Forum Bydgoszcz

Kinematografia i muzyka - NEXT

Maćka - 22 Sierpień 2007, 09:58
: Temat postu: NEXT
Jak dla mnie film średni. Główną rolę zagrał Nicolas Cage, który posiada zdolność widzenia przyszłości. Wykorzystuje to grając w kasynie i obstawiając zakłady hazardowe. Jego zdolności chce wykorzystać również rząd, aby namierzył grupę terrorystów którzy grożą zdetonowaniem ładunków nuklearnych. I tu zaczyna się bajka........
Emicha - 22 Sierpień 2007, 10:02
:
No właśnie, jakoś nie zaciekawił nas wątek i zrezygnowaliśmy z pójścia na to do kina.
Stawiar - 22 Sierpień 2007, 10:14
:
Ja bym dał tak 6/10 i to tylko dlatego, że Cage. średnio mi się podobał, choć zakończenie takie nawet.
MonSta - 22 Sierpień 2007, 14:09
:
no o niebo lepsze to było od ostatniej produkcji kinowej z Cagem w roli głównej "KULT" lecz cos pan Cage nie trafia za bardzo ostatnio w dobre produkcje.
Stawiar - 23 Sierpień 2007, 09:31
:
No nie trwafia, bo jeszcze było przecież wiekopomne dzieło światowej kinematografii, czyli Ghost Rider. Wytrzymałem do końca, ale nie obyło się bez kilku niekotrolowany wymiotów.
Tomas - 24 Sierpień 2007, 11:54
:
Początek filmu spowodował u mnie duże zainteresowanie jednak z upływem czasu i przekazu płynącego z ekranu zacząłem się zastanawiać dlaczego nie można w kinie :ganja: aby film stał sie ciekawszy ;-) Końcówka dosyć ciekawa chociaż nic nie wyjaśniająca.
Zet - 24 Sierpień 2007, 12:24
:
Tomas napisał/a:
...zacząłem się zastanawiać dlaczego nie można w kinie :ganja: aby film stał sie ciekawszy ;-)
A od kiedy to w kinie nie można? W Bydgoszczy zawsze było można... :wink:
Maćka - 24 Sierpień 2007, 12:27
:
Ale chyba nie na sali kinowej :?:
Zet - 24 Sierpień 2007, 12:41
:
Maćka napisał/a:
Ale chyba nie na sali kinowej :?:
No różnie to bywało. :wink: Najlepiej to wygląda jak się puści chmurę w to światło z rzutnika - widać wtedy kłęby dymu...
Maćka - 24 Sierpień 2007, 12:53
:
Na sali kinowej to trochę bez sensu
Zet - 24 Sierpień 2007, 13:55
:
Zgadzam się, że to bez sensu ale zdarzało się, że byliśmy sami na małej sali, więc nikomu to nie przeszkadzało.
Monika - 24 Sierpień 2007, 14:38
:
Zet napisał/a:
Zgadzam się, że to bez sensu ale zdarzało się, że byliśmy sami na małej sali, więc nikomu to nie przeszkadzało.
Ale to chyba za czasów technikum... bo ja sobie nie przypominam takiej sytuacji... a może z kimś innym do kina chodziłeś? g:hmm
Zet - 24 Sierpień 2007, 15:17
:
No za czasów technikum to nie takie rzeczy się robiło... :biggrin: