Forum Bydgoszcz

Zdrowie - Woda

Zet - 7 Lipiec 2008, 11:53
: Temat postu: Woda
Oto portal Woda dla zdrowia, a w nim dużo ciekawych informacji szczególnie przydatnych podczas letnich upałów. Na tej stronie zamieszczono m.in. opisy wód dostępnych w naszych sklepach.

Na portal ten trafiłem po przeczytaniu tego artykułu http://wiadomosci.onet.pl...palow,item.html.
Emicha - 25 Lipiec 2008, 12:48
:
Fakt jakość wody jaką pijemy bywa różna, zwłaszcza jakośc tej z kranu.
My kupiliśmy zaraz po wprowadzeniu się filtr do wody BRITA i muszę przyznać, że jest rewelacyjny.
Woda ma zupełnie inny smak niż prosto z kranu, właściwie jest bezsmakowa i o to chodzi, na szklankach i kubkach w ogóle nie pozostaje brzydki korzych czy osad, czajnik mamy odkąd się wprowadziliśmy i nie ma w nim ani grama osadu z kamienia, wodę można wylać z czajnika do szklanki do dna i nic paskudnego nam do szklanki nie wpadnie. Na tej wodzie gotuję zupy. Wkłady Maxtra wystarczają na miesiąc i są w cenie 18-19 zł za sztukę, ale warto. Poleciliśmy Britę znajomym i tez są zadowoleni, więc jeszcze raz polecam.
Są na rynku także filtry "Anna" ale słyszałam, że po kilku dniach filtr działa jakby sie "zapchał", co w przypadku Birty w ogóle się nie zdarza. Filtra nie da się tez oszukać, i stosować dłużej niż miesiąc, bo woda przestaje smakować.
Zet - 25 Lipiec 2008, 15:18
:
Fajna sprawa. Chyba też coś takiego sobie kupimy albo taki filtr co się podłącza do kranu - tylko te są droższe...
Monika - 27 Lipiec 2008, 21:50
:
Szczerze mówiąc będziemy musieli sobie jakiś filtr sprawić, woda w naszym nowym mieszkanku na maksa mi nie smakuje.

Emi - a Wy macie taki dzbanek czy filtr co się do kranu podłącza?
Emicha - 31 Lipiec 2008, 09:09
:
Mamy dzbanek i w zupełności wystarcza, przecież do mycia naczyń nie potrzebuję filtrowanej w kranie. Filtr w dzbanku (dzbanki o różnej pojemnośći) jak mówiłam starcza na miesiąc i zazwyczaj są w jakiejś promocji w marketach i kosztuje filtr MAXTRA - 18 zł. Naprawdę czuć różnicę. Kupcie sobie, dla małej Martynki!
Newman - 12 Sierpień 2008, 20:35
:
a my dostalismy od sikorów takie cudo... zeby nie było... Z WYSWIETLACZEM lcd :) ))))

fajna sprawa.. praktycznie przestalismy kupowac wody mineralne
Monika - 12 Sierpień 2008, 22:33
:
A cóż takiego pokazuję się na tym wyświetlaczu? WODA OCZYSZCZONA, WODA BRUDNA? ;-)
Newman - 13 Sierpień 2008, 10:42
:
tam jest taki jakby licznik .... znaczy 4 kreski i co tydzien jedna "uchodzi" :)
Emicha - 13 Sierpień 2008, 15:12
:
... a jak się załaduje nowy filtr to się licznik zeruje :)

A nasz ma jeszcze takie przesuwane cyferki i trzeba ustawić datę wymiany filtra :)
Monika - 13 Sierpień 2008, 22:53
:
A to fajna sprawa... taki kontroler filtra.
Newman - 3 Wrzesień 2008, 22:05
:
a nam sie filtr skonczyl :-?
Tomas - 4 Wrzesień 2008, 12:20
:
My kupujemy 5l i 1,5l mineralki albo wody źródlane i jest git. Mogę polecić wodę Żywiecki Zdrój (cena i jakość ok.).Ostatnio pijemy mineralkę z pociętą cytryną w dzbanku i jest super. Zabija pragnienie i ma orzeźwiający smak. Trochę ponad litr wody i jedna cytryna do tego :mrgreen:
Zet - 4 Wrzesień 2008, 12:45
:
Tomas napisał/a:
Mogę polecić wodę Żywiecki Zdrój (cena i jakość ok.).Ostatnio pijemy mineralkę z pociętą cytryną w dzbanku i jest super.
Tylko Żywiecki Zdrój to chyba woda źródlana, a nie mineralna. My staramy się pić mineralne, bo źródlane mają tyle minerałów co kranówka jedynie smak mają lepszy (choć te tanie nawet w smaku nie są dobre).
Tomas - 4 Wrzesień 2008, 15:18
:
Zet napisał/a:
My staramy się pić mineralne, bo źródlane mają tyle minerałów co kranówka jedynie smak mają lepszy (choć te tanie nawet w smaku nie są dobre).

no ale właśnie w tym temacie chodzi o smak wody jak mi się wydaje bo nie sądzę, że ten filtr wkładany raz na miesiąc do dzbanka mineralizuje wodę. Żwiecki Zdrój to woda źródlana z mniejszą liczbą minerałów jak wody mineralne ale nie porównywałbym tego do kranówy. Za to mogę powiedzieć, że 5l kosztuje troszkę powyżej 3zł niegazowanej a 1,5l trochę powyżej 1zł przynajmniej w Carrefour
Zet - 4 Wrzesień 2008, 16:03
:
Tomas napisał/a:
Za to mogę powiedzieć, że 5l kosztuje troszkę powyżej 3zł niegazowanej a 1,5l trochę powyżej 1zł przynajmniej w Carrefour
Ja akurat nie kieruje się ceną przy kupnie żywności czy wody. Wolę zapłacić 30 gr więcej i mieć wodę mineralną (np. Cisowianka w marketach jest po 1,35 zł). Między wodą mineralną, a źródlaną jest ogromna różnica - picie wody źródlanej wypłukuje organizm z minerałów, a woda mineralna dostarcza minerałów. Było o tym napisane w artykule, który wkleiłem w pierwszym poście ale artykuł już nie jest dostępny. :-(
Emicha - 4 Wrzesień 2008, 16:28
:
Tomas napisał/a:
Za to mogę powiedzieć, że 5l kosztuje troszkę powyżej 3zł niegazowanej a 1,5l trochę powyżej 1zł przynajmniej w Carrefour


A jak to wychodzi miesięcznie? Bo generalnie chcąc być oszczędnym to powiem tak: filtr Brita na miesiąc kosztuje 19 zł zazwyczaj. A ile Was wynosi kupowanie 5l wody? Jak częśto kupujecie? Trzeba by to przeliczyć.

Brita raczej nie mineralizuje widy tylko oczyszcza, bo to tylko filtr. Ale jestem bardzo z niego zadowolona - że się powtórzę :)
Zet - 4 Wrzesień 2008, 18:58
:
Emicha napisał/a:
Tomas napisał/a:
Za to mogę powiedzieć, że 5l kosztuje troszkę powyżej 3zł niegazowanej a 1,5l trochę powyżej 1zł przynajmniej w Carrefour


A jak to wychodzi miesięcznie? Bo generalnie chcąc być oszczędnym to powiem tak: filtr Brita na miesiąc kosztuje 19 zł zazwyczaj. A ile Was wynosi kupowanie 5l wody? Jak częśto kupujecie? Trzeba by to przeliczyć.
Wychodzi na to, że za cenę filtra można kupić 30 litrów wody źródlanej, więc jeśli zużywa się więcej niż litr wody dziennie to tańsza będzie wersja z filtrem. Ale czy warto kierować się tylko ceną? Może warto zapłacić parę złotych więcej i używać do gotowania wodę źródlaną?
Newman - 4 Wrzesień 2008, 21:46
:
e tam.... chromolic to...

jak mi sie chce pic to nie wazne czy to woda zrodlana, mineralna, z brity czy z kranu a nawet kibla....

no tą z kibla to zostawie w spokoju :) ... ale kazda woda jest oki jak sie chce pic
Maćka - 5 Wrzesień 2008, 10:28
:
I tu się z Tobą zgadzam Newman :-)
Monika - 5 Wrzesień 2008, 11:27
:
A ja się nie zgadzam... kiedyś nie odróżniałam smaków wód, ale jak zaczęłam dużo tego pić, to na maksa odróżniam. Najbardziej lubię Cisowiankę i Żywiec Zdrój - chociaż wiem, że w rankingach wód Żywiec nie wychodzi najlepiej.
Mineralne wody są na pewno lepsze, ale z tego co wiem za dużo to również nie można ich pić, a np. dzieciom w ogóle nie można dawać wód mineralnych, tylko źródlane, zbyt duża ilość minerałów może być za ciężka do przetworzenia przez mały organizm.
Emicha - 8 Wrzesień 2008, 17:16
:
Ja wody z kranu nie znoszę, sorry ale dla mnie woda w bydgoskich kranach jest wstrętna w smaku, fuj!
Monika - 9 Wrzesień 2008, 09:58
:
Zgadzam się z Emi... woda z kranu dla mnie jest aż taka kwaśna - fuj fuj fuj :-)
Newman - 9 Wrzesień 2008, 20:47
:
eeee. nie jest tak zle

ale z tego co widze to woda z kranu np w fordonie jest po prostu straszna..
ma tyle kamienia ze szok

a np u nas na kapach praktycznie to zjawisko nie wystepuje
Zet - 10 Wrzesień 2008, 09:30
:
W dokumencie dostępnym pod adresem http://bip.mwik.bydgoszcz...load.php?id=246 są przedstawione aktualne parametry wody zarówno z ujęcia „Czyżkówko” jak i „Las Gdański”.
Poza tym jest też aktualne zestawienie twardości wody na poszczególnych osiedlach w Bydgoszczy (może się przydać do prawidłowego ustawienia zmywarki do naczyń).
Monika - 10 Wrzesień 2008, 10:55
:
No proszę na naszym osiedlu nie jest tak źle z tą wodą...
Tomas - 10 Wrzesień 2008, 17:52
:
Miękka pierwsza klasa :D będziemy żyć ale pić i tak jej nie będę.
Emicha - 11 Wrzesień 2008, 07:58
:
Zet napisał/a:
W dokumencie dostępnym pod adresem


W tym dokumencie widać duże różniece w niektórych parametrach między Czyżkówkiem a Lasem Gdanskim, ten drugi wypada fatalnie. A Wzgórze Wolności to ską bierze wodę? Bo tego tam nie ma.
Zet - 6 Październik 2008, 13:19
:
Przeczytajcie to http://wiadomosci.onet.pl/1838301,12,item.html.
Zgadzam się z nimi - za dużo używa się jednorazowych opakowań plastikowych, które potem lądują na wysypisku (albo gdzieś w lesie)...

PS. W Realu teraz woda mineralna (nie źródlana) Cisowianka jest po 99 gr :!:
Tomas - 6 Październik 2008, 21:30
:
Cieszymy mnie w związku z tym jeden fakt, który w Polsce ma miejsce a mianowicie powrót do toreb wielorazowych czy wprowadzona opłata za jednorazówki ekologiczne w niektórych marketach. To jest dopiero wylęgarnia niepotrzebnego plastiku rozkładanego przez setki lat. Osobiście w bagażniku wożę skrzyneczkę rozkładaną(plastikową) i jak jest potrzeba z wózka po zakupach lądują do niej zakupy po czym spokojnie przenoszę je do domu i następnego dnia skrzyneczka złożona niezabierająca zbyt wiele miejsca ląduje w aucie.
Maćka - 6 Październik 2008, 22:13
:
Nie zapomnij też o 2 torbach ekologicznych - jedna z Piotra i Pawła druga z Carefourra-te leżą w domku pod stołem w kuchni :-P
Emicha - 7 Październik 2008, 15:52
:
My też mamy tzw. grinbagi :) A teraz Piotr i Paweł wprowadzili darmowe, całkiem wytrzymałe torby papierowe, ale bez uszu, więc będziemy paradować z zakupami jak w USA.
Newman - 7 Październik 2008, 23:08
:
dzisiaj bylimy i nie dawali juz tych toreb... ale wioska
Emicha - 8 Październik 2008, 12:07
:
Skonczyły się, po jednym weekendzie... Ciekawe jaki jest koszt wyprodukowania takiej torby i czy to im się generalnie opłaca.
Zet - 26 Listopad 2008, 09:32
: Temat postu: Wody mineralne a ciąża i okres karmienia piersią
http://wiadomosci.onet.pl...ersia,item.html - w artykule tym przedstawiona jest przewaga wody mineralnej nad wodą źródlaną (nazywaną „pustą wodą”).
Autor artykułu krytykuje to, że ludzie w czasie upałów lub w czasie wysiłku fizycznego (tzn. w sytuacji w której pocąc się tracą dużo minerałów) piją wody źródlane, które jeszcze bardziej wypłukują organizm z minerałów, zamiast pić wody mineralne.

Po prostu trzeba zwrócić uwagę jaką wodę się kupuje. Do picia powinno się kupować wodę mineralną, a wodę źródlaną używać tylko do gotowania zup, drinków itp.
Tomas - 26 Listopad 2008, 11:08
:
Nic tam nie jest napisane, że wody źródlane wypłukują jeszcze więcej tylko, że nie dostarczają odpowiedniej ilości sodu, którego się pozbywamy podczas pocenia.
Ja dostarczam w pokarmie sporo sodu więc .... z resztą jest i to ujęte w tym artykule również (wędliny są sodowane aby miały dłuższy okres przechowywania jak i inne artykuły spożywcze). Przecież wody źródlane mają tylko mniejszą zawartość minerałów od wód mineralnych więc jak one mogą wypłukiwać?
Picie wody jest wg mnie lepsze niż wszelkiego rodzaju "soków" a właściwie napojów słodzonych a czy jest to mineralna czy źródlana to niewielka różnica.
Z resztą w tym artykule głównie chodziło o to żeby kobiety w ciąży nie ograniczały spożycia soli (sodu), która jest niezbędna w procesach fizjologicznych w naszym ciele no i jest ujęte, że woda mineralna ma więcej składników czy też wyższy poziom stężenia niż źródlana.
Zet - 26 Listopad 2008, 13:07
:
W artykule piszą o ciężarnych ale to się tyczy wszystkich ludzi (możliwe, że moja poprzednia wypowiedź była nieprecyzyjna, co wynikało z pośpiechu).
Tomas napisał/a:
Przecież wody źródlane mają tylko mniejszą zawartość minerałów od wód mineralnych więc jak one mogą wypłukiwać?
No normalnie. W wodzie w organizmie człowieka jest rozpuszczonych wiele różnych soli mineralnych, więc jak dostarczasz z zewnątrz wodę niskozmineralizowaną to rozcieńczasz te sole. Szczególnie dotyczy to sportowców dlatego zdziwiony jestem Twoim pytaniem. Przeczytaj to doniesienie - http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html - to się nazywa hiponatremia i jest spowodowane przewodnieniem wskutek rozcieńczenia minerałów zawartych w organizmie wodą niskozmineralizowaną (to jest akurat skrajny przypadek).
Tak w ogóle to w pierwszym poście w tym temacie wkleiłem stronę o wodzie na której jest napisane:
www.wodadlazdrowia.pl/pl/8870/0/Wody_sredniozmineralizowane.html napisał/a:
Wody średniozmineralizowane to wody o zwartości w jednym litrze od 500 do 1500 mg składników mineralnych. Dzięki umiarkowanej zwartości soli mineralnych są smaczane i doskonale służą do gaszenia pragnienia. Można je pić w dowolnej ilości bo nie wypłukują z organizmu składników mineralnych i nie naruszają dzięki temu ich bilansu w organizmie.

O rodzajach wód z punktu widzenia sportowców można przeczytać tutaj: www.sfd.pl/Woda_%C5%BAr%C...z_-t408648.html
Tutaj www.wici.info/News,minera...olowa,5310.html są opisane różne rodzaje wód, a także jak powinno je się przechowywać po otwarciu (można np. dowiedzieć się, że lepiej kupować wody w mniejszym opakowaniu, które można opróżnić w ciągu doby, gdyż po 24 godzinach od otwarcia nawet najlepsza woda może być tak samo niezdrowa, jak kranówa bez przegotowania).

Inna kwestia, to sposób w jaki dostarcza się sole mineralne do organizmu. Bo sama sól kuchenna, którą spożywa się z pożywieniem nie jest zdrowa.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sól_kuchenna napisał/a:
Wielu dietetyków zalicza białą, rafinowaną sól do tzw. białych śmierci (obok cukru i białej mąki). Jej nadużywanie w dzisiejszej kuchni jest jednym z czynników wpływających na powstawanie tzw. chorób cywilizacyjnych oraz np. nadciśnienia tętniczego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chlorek_sodu napisał/a:
Dzienne zapotrzebowanie na chlorek sodowy wynosi około 5 g. Dieta współczesnego człowieka dostarcza kilkukrotnie większą ilość soli. Sól jest obecna w większości produktów spożywczych, jak choćby chleb, masło, sery, wędliny itp. Szacuje się, że dzienne spożycie soli w Polsce w przeliczeniu na osobę wynosi ok. 20 g.
Uważa się, że nadmierne spożycie soli kuchennej może przyczyniać się do powstawania pewnych chorób.

Newman - 26 Listopad 2008, 19:37
:
[ Dodano: 26 Listopad 2008, 19:38 ]
Zet napisał/a:
Uważa się, że nadmierne spożycie soli kuchennej może przyczyniać się do powstawania pewnych chorób.


np nadciśnienia tętniczego :/ .. cos o tym wiem
Maćka - 26 Listopad 2008, 21:35
:
Zet napisał/a:
Po prostu trzeba zwrócić uwagę jaką wodę się kupuje. Do picia powinno się kupować wodę mineralną, a wodę źródlaną używać tylko do gotowania zup, drinków itp.

Ja tam pije wodę z kranu hehehe :-P
A do drinków używam głównie alkoholu i soku, a nie wody ;-)
Monika - 27 Listopad 2008, 03:13
:
Zet napisał/a:
Tutaj www.wici.info/News,minera...olowa,5310.html są opisane różne rodzaje wód, a także jak powinno je się przechowywać po otwarciu (można np. dowiedzieć się, że lepiej kupować wody w mniejszym opakowaniu, które można opróżnić w ciągu doby, gdyż po 24 godzinach od otwarcia nawet najlepsza woda może być tak samo niezdrowa, jak kranówa bez przegotowania).
Najlepiej po otwarciu wodę przechowywać w lodówce, wtedy nawet po kilku dniach będzie OK, tylko pod jednym warunkiem, że nie pijemy z gwinta, bo wtedy to nawet lodówka nie pomoże i woda zaczyna się szybciej psuć.



PS. No to ja już idę spać... ząb na chwilę przestał boleć, więc jest szansa że zasnę, tak na marginesie nie znalazłam w Bydgoszczy dentysty całodobowego, może macie jakieś namiary na takowego? :cry:
Zet - 19 Lipiec 2010, 19:04
: Temat postu: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki
http://bydgoszcz.gazeta.p..._z_butelki.html
Monika - 31 Lipiec 2010, 23:04
:
Pamiętam, jak byłam na obozie we Włoszech to też mogliśmy pić wodę z kranu, mało tego do posiłków też podawali kranówkę nalaną do dużych dzbanów. Strasznie to nas dziwiło...
Tomas - 6 Sierpień 2010, 10:23
:
Wczoraj na starówce wystawkę miały bydgoskie wodociągi właśnie z tą informacją łącznie z możliwością degustacji
Zet - 8 Czerwiec 2011, 19:33
:
http://fitness.wp.pl/zdro...ode-wybrac.html
Newman - 20 Czerwiec 2011, 10:46
:
nam niestety serwuja wode źródlana w pracy :-/