Sport - Hardcore planowany Stawiar - 29 Styczeń 2007, 12:22 : Temat postu: Hardcore planowany
Jutro idziemy z kumplem pierwszy raz na basen na godz. 7.00. O ile wogóle wstaniemy o tej porze, to zdam relację, jak było. Monika - 29 Styczeń 2007, 13:00 :
Jak wstaniecie... to uwierzcie mi, że dzień będzie udany. Ranna gimnastyka w formie basenu to super energia na cały dzień, wiem coś o tym. Poza tym jak pracowaliśmy w Przyjezierzu to ja zawsze z rańca przed śniadankiem chlup do wody i pływanko... super sprawa. Stawiar - 29 Styczeń 2007, 13:42 :
Jeszcze nigdy nie byłem tak wcześnie na basenie. Podobno fajnie jest później przez cały dzień. Pewnie będziemy chodzić na ten basen do pierwszego zapalenia płuc. hehehehe. Newman - 29 Styczeń 2007, 14:45 :
no i co kłamiesz Stawiarsky
a w elektroniku to przeciez rano chodzilismy... Stawiar - 29 Styczeń 2007, 14:55 :
tak rano? kubek - 29 Styczeń 2007, 15:02 :
a to nie bylo 8 jak mielismy basen ? MonSta - 30 Styczeń 2007, 08:53 :
potwierdzam, Stawiar wstał rano i pojechalbyl. czy zamoczyl sie to sie okaze jak pojawi sie na forum, zobaczymy, Maćka - 30 Styczeń 2007, 09:07 :
Dzielny chłopak Stawiar - 30 Styczeń 2007, 09:38 :
Byłem, byłem. Basen zaliczyłem.
Ciężko się wstawało. Gdyby nie to, że szedłem z kumplem, to bym nie wstał. No ale jakoś się udało. Wejście 7 pln. Jak ktoś nie ma kłódki to jeszcze zyla za wypożyczenie. Ogólnie nic się nie zmieniło od czasu jak chodziliśmy w elektroniku. Takie same kiepskie szafki jak były tak stoją. Basenik kulturka: na całym basenie tylko 4 osoby (licząc z nami). Na dnie żadne gówno nie pływało, woda ciepła.
Niestety pływanie miało też swoje minusy. Jest zajebiście zimno po wyjściu z wody. Normalnie Finlandia. Dopiero pod prysznicem jako tako. Później jajeczniczka w pobliskim barze mlecznym Kaprys i do pracy - odespać. Bardzo przyjemnie. Monika miała rację. Zupełnie się inaczej dzień zaczyna, jak się trochę popływa.
Pozdrawiam w oczekiwaniu na pierwsze oznaki przeziębienia.
A tak wygląda teraz mój kaloryfer w robocie...
Newman - 30 Styczeń 2007, 13:54 :
co to za sciera na oknie? Stawiar - 30 Styczeń 2007, 14:49 :
no jak to, ręcznik suszę nie widać Newman - 30 Styczeń 2007, 14:51 :
no nie widać wlaśnie.. flyszman - 30 Styczeń 2007, 15:37 :
....feee...zdejmij szybko te ciuch z kaloryfera bo mi az przez kompa wali stęchlizną Monika - 31 Styczeń 2007, 07:35 :
A na jakim basenie byłeś? Stawiar - 31 Styczeń 2007, 11:41 :
na polonii Monika - 31 Styczeń 2007, 11:58 :
To na pewno tam jest zimno po wyjściu z wody. Stawiar - 31 Styczeń 2007, 13:48 :
Trust Me, pizga w copke. Jutro znowu idę. I tak do pierwszej grypy. MonSta - 1 Luty 2007, 08:25 :
rano powstał i poszedł, ja tam się cieszę, choć 2 razy w tygodniu mam towarzystwo podczas wstawania jak dla mnie w środku nocy. Stawiar - 1 Luty 2007, 09:49 :
Dzisiaj już nie było takiego szoku dla organizmu. Ciekawe, czy to pierwsze oznaki przeziębienia. Heheheheheh kubek - 1 Luty 2007, 12:09 :
Nie wiem czemuz , ale co jak co ale mi to moze nie basen Polonia , ale Astoria zawsze mi sie z grzybica stup kojarzyla . A polonia z tym ze naglowke nie mozna bylo skakac. ... Tomas - 1 Luty 2007, 12:26 :
Ogólnie z basenów to polecam Perłę na wyżynach chociaż ostatnio to urwanie głowy tam. Mnóstwo dzieciaków itd. Co jest ważne zarówno na basenie jak i w wodzie cieplutko do tego zjeżdżalnia i yakuzii i chyba sauna, godzinka kosztuje 8zł lub 9zł ale można wykupić karnecik i po 6 zł wychodzi.
ale Astoria zawsze mi sie z grzybica stup kojarzyla
Teraz niby jest po remoncie, więc nie powinno być tam grzybicy, zresztą obojetnie jaki basen to trzeba pamiętać o klapkach basenowych. Astoria jest fajna bo głęboka i tam właśnie można skakać i nurkować.
kubek napisał/a:
A polonia z tym ze naglowke nie mozna bylo skakac. ...
Na wszystkich basenach o takich głębokościach jak Polonia nie można skakać do wody.
A do Sopotu to ja jestem bardzo, bardzo chętna... zresztą wczoraj już się zadeklarowałam. Maćka - 2 Luty 2007, 08:31 :
W sumie to ja też jestem chętna tylko ..... Monika - 2 Luty 2007, 08:40 :
To tylko... da się obejść, całe szczęście, że ty tylko tylko a nie aż