Forum Bydgoszcz

Łasicowate - Kopulacja

Monika - 12 Marzec 2007, 17:25
: Temat postu: Kopulacja
U nas w domu teraz niezła jazda.
Jane ma ruje i chcicę na Rydzyka, a Rydzyk jak to młodzieniaszek nie za bardzo rozumie jej zaczepki i myśli, że ona chce się z nim bawić tak jak zawsze... tak było aż do wczoraj. Wczoraj wieczorem się zaczęło. Rydzyk na Jane i jazda :sex: , jednak nie robił tego tak umiejętnie, więc pewnie z tych wczorajszych igraszek małych fretek nie będzie. Wyglądało to tragicznie (ale podobno tak właśnie to wygląda u fretek). Jane leżała jakby nieprzytomna a Rydzyk na niej, bardzo mocno gryzł ją za kark, ale tak mocno, że aż się wystraszyłam, przewracał ją, uderzał o podłogę i wykonywał takie ruchy :sex: , tak samo jak to robią pieski a Jane nieruchoma :shock: . Potem lizał jej futerko i znowu to samo... i tak przez jakieś 30 minut. Dodam jeszcze, że Rydzyk jest teraz jeszcze raz taki duży jak Jane, ona przez tą rujkę zrobiła się taka malutka, drobniutka, więc jak on na niej leży to całą ją zakrywa. g:o
Zet - 12 Marzec 2007, 18:33
:
Dzisiaj znowu Rydzyk wziął się do roboty. :mrgreen:
Monikk - 12 Marzec 2007, 19:54
:
Ja jedną fretkę zamawiam dla Oskarka - z tych powstałych z ich igraszek :mrgreen:
Newman - 12 Marzec 2007, 20:31
:
buehehe... niezla relacja
moze z kamera w srod zwierzat sie zrobi i jakis reportaz na faktach?
Emicha - 13 Marzec 2007, 08:36
:
Ja jedną fretkę poproszę dla Lucky'ego. Niech ćwiczy polowania ;-)
Maćka - 13 Marzec 2007, 09:19
:
Słyszałam słyszałam o tej akcji, nieźle. Może cosik z tego będzie tzn małe fretunie :-)
Tomas - 13 Marzec 2007, 11:46
:
Sami wiecie że się zastanawiam nad fretkami więc jak coś z tego wyjdzie to może się zdecyduje :) Zabawne zwierzęta i takie nietypowe jeszcze w Polsce.
Monika - 13 Marzec 2007, 12:33
:
Dzisiaj nawet położyłam im dywanik na przedpokoju, żeby się nie ślizgały. ;-)
Emicha - 13 Marzec 2007, 12:51
:
Przypomina mi to kawał jak pani nauczycielka kazała napisać dzieciom o życiu zwierzą zimą.

Ania: Zimą niedźwiedzie śpią.
Nauczycielka: Bardzo dobrze, Aniu.
Marek: Kiedy jest zima zwierzęta szukają pozywienia.
N: Wspaniale Marku.
Jaś: Zimą wilki bzykają się na zamarzniętym stawie.
N: Oj, niedobrze Jasiu, niedobrze.
Jaś: Pewnie że niedobrze, bo im się łapy rozjeżdżają...
Newman - 13 Marzec 2007, 15:11
:
ciekawe co z tego wzajemnego przytulania wyjdzie.. :shock:
Maćka - 13 Marzec 2007, 15:20
:
Może to :fretka2: :fretka2: :mrgreen: :mrgreen:
Monika - 9 Kwiecień 2007, 21:08
:
W tym tygodniu wybieram się z Jane do weterynarza... będzie wszystko jasne i oczywiście dam znać! :mrgreen:
Stawiar - 10 Kwiecień 2007, 09:41
:
To mi się podoba: dywanik, żeby się nie ślizgały. Heheheheheh.
Monika - 11 Kwiecień 2007, 07:13
:
Buuu... póki co, nie będzie małych fretek.
Maćka - 11 Kwiecień 2007, 07:43
:
:-( :-( :-( Jaka szkoda
Newman - 11 Kwiecień 2007, 08:37
:
co sie stalo?
Zet - 11 Kwiecień 2007, 09:11
:
Nic takiego się nie stało. Tak jak podejrzewaliśmy - Jane ma ciążę urojoną, bo na USG nic nie było widać.
Rydzyk ślepakami strzelał. :wink:
Newman - 11 Kwiecień 2007, 11:36
:
a podobno to nam strzelac nie kazano... :mrgreen:
Monika - 12 Kwiecień 2007, 07:10
:
Dodam jeszcze, że Jane chyba uroiła sobie, że zabawka - wypchana skarpetka z dzwoneczkiem jest jej dzidziusiem, podkłada ją pod brzuch, poświęca się jej dużo czasu. Dawno żadną zabawką tak się nie bawiła. g:DD
Monika - 24 Kwiecień 2007, 17:01
:
Rydzyk ma obcięte jaja... :banan: , więc już nie ma szans na bycie tatusiem. Wczoraj był zabieg, a dzisiaj biega już jak szalony, co więcej wciąż dobiera się do swojej narzeczonej Jane.
Maćka - 24 Kwiecień 2007, 20:47
:
No dzisiaj widziałam Rydzyka bez jaj :mrgreen: :mrgreen:
Newman - 24 Kwiecień 2007, 21:26
:
hehehe... .wg mnie powinien sie troche uspokoic jak juz jest bez jajek... moj kot sie od razu zrobil fajniejszy chociazby z tego wzgledu ze nie miauczał w nocy
Zet - 24 Kwiecień 2007, 22:33
:
Rydzyk nie hałasował; zaczął za to znaczyć teren, ale już dzisiaj nic nie znaczył - szybko podziałało. :usmiech:
Monika - 25 Kwiecień 2007, 07:31
:
No właśnie i to mi się podoba, póki co jego charakter się nie zmienił... ale za to już nie znaczy - a to była masakra.
ala - 17 Kwiecień 2010, 18:21
:
czesc

pisze dopiero teraz bo wczesniej nie wiedzialam ze istnieje taka strona... A więc

Mam parke fretek. Mają po 2 lata. Samiczka ma rujke juz od jakis 12 dni. Samiec moj sie do niej dobieral. Samiczka przez pierwsze 3 dni nie chciala sie z nim rozmnazac. A wiec przez 3 dni b yla kopulacja ale chyba nie zostala zaplodniona bo nadal ma rujke znaczy ta wiesienke. Zostawilam je razem w klatce na 3 dni i dzisiaj z rana zobaczylam ze samiczka bez oporu dala sie samcowi. Samiec na niej lezal a ona nieruchoma lezala. Jak skonczyl 10 min to trwalo. mozliwe ze dluzej jak mnie nie bylo. wzielam ja pozniej na rece i kolo wisienki miala cale mokre futro. samca rowniez wzielam ale nie byl mokry... czy to o czyms swiadczy???
Monika - 23 Kwiecień 2010, 14:18
:
Nie jestem ekspertem od fretek, zresztą my nie chcieliśmy mieć młodych więc nie zagłębiałam się w te tematy. Na pewno dużo więcej informacji znajdziesz na fretkowych forach np. tutaj:
http://forum.fretki.org.pl
http://fretki.petworld.pl
http://fretki.pl