Forum Bydgoszcz

Zdrowie - Wegetarianizm

Zet - 18 Maj 2007, 08:33
: Temat postu: Wegetarianizm
Co myślicie o wegetarianizmie?
Właśnie przeczytałem artykuł na ten temat dostępny tu http://wiadomosci.onet.pl...9,kioskart.html lub tu http://prl24.net/cooltura...cooltura_id=172.

W sumie żadnych nowości nie ma w tym artykule. Można dowiedzieć się, że przemyślana i dobrze zrównoważona dieta wegetariańska jest jedną z najzdrowszych diet dla osób dorosłych, zwłaszcza prowadzących mało aktywny tryb życia lub z nadwagą. Natomiast nie jest zalecana dla dzieci, kobiet ciężarnych i osób ciężko pracujących fizycznie lub sportowców. Ze sportowcami to były robione badania na jakiejś AWF i jednoznacznie z nich wynikało, że wegetarianie mieli gorsze wyniki od sportowców, którzy dostarczali aminokwasy pochodzenia zwierzęcego.

Ja identyfikuje się z ostatnią opcją ankiety tzn. jem dużo potraw wegetariańskich (głównie sojowe), mięso staram się ograniczać, ale nie rezygnuję z niego całkowicie. Soja ma jednak pewną wadę, o której też wspomniano w artykule - ze względu na dużą zawartość fitoestrogenów jej spożywanie może powodować u mężczyzn obniżenie ilości testosteronu, a w związku z tym pogarszanie się ich płodności. Jest to prawda ponieważ niektóre kobiety w okresie przekwitania zamiast przyjmować żeńskie hormony stosują dietę sojową z podobnym skutkiem. Podobnie o soi piszą tutaj http://przyroda.cad.pl/leki.htm#SOJA.
Newman - 18 Maj 2007, 08:44
:
C.
Tomas - 18 Maj 2007, 08:54
:
Brakuje w tej ankiecie: Jem wszystko i nie ograniczam się wcale :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
DiPi - 18 Maj 2007, 09:00
:
c.
Monika - 18 Maj 2007, 09:04
:
Ja kiedyś nie jadłam mięsa, ale wytrzymałam pół roku. Trzeba bardzo dużo czasu poświęcać na gotowanie, gdyż nie jeść mięsa to nie wszystko, trzeba czymś te braki uzupełniać. Do dnia dzisiejszego ograniczam mięso, tylko dlatego, że nie przepadam za bardzo za mięsnymi potrawami, a mięsa mielonego to w ogóle nie lubię.
Zet - 18 Maj 2007, 09:19
:
Ja też jak już to jem tylko chude mięso, nie jadam mielonego (chyba że ktoś na moich oczach sam zmieli - tak robimy np. do pierogów) czyli żadnych parówek, mielonek, pasztetów (głównie dlatego, że tam są resztki z rzeźni). Ale piersi z kurczaka czy ryby są OK.
Lubię też dziczyznę i mięso z jelenia, ale to bardzo rzadko mi się zdarza konsumować.
Tomas napisał/a:
Brakuje w tej ankiecie: Jem wszystko i nie ograniczam się wcale :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To raczej brakuje opcji: Odżywiam się bardzo niezdrowo!
Maćka - 18 Maj 2007, 11:14
:
Ja przez długi czas byłam wegetarianką i pamiętam te czasy jak gotowałam soję i wymyślałam jakieś potrawy z niej. Wtedy nie można było jeszcze zakupić tylu gotowych produktów co teraz. Jadłam też bardzo dużo warzyw i żółtego sera. Później stopniowo zaczęłam spożywać mięsko, ale generalnie była to tylko kura. W chwili obecnej również za mięskiem nie przepadam, ale od czasu do czasu zjadam. Zup w ogóle nie gotuję na mięsie, a raz w tygodniu na obiad robię produkty sojowe i do tego pycha surówa i Tomek o dziwo wcale nie narzeka.
Zet napisał/a:
To raczej brakuje opcji: Odżywiam się bardzo niezdrowo!
Ale że co sugerujesz, że ja niezdrowo gotuję a???? :evil:
Zet - 18 Maj 2007, 11:37
:
Maćka napisał/a:
Zet napisał/a:
To raczej brakuje opcji: Odżywiam się bardzo niezdrowo!
Ale że co sugerujesz, że ja niezdrowo gotuję a???? :evil:
Ależ nie. Sugeruję tylko, że Tomas to taki niejadek... :wink:
Witek - 18 Maj 2007, 16:48
:
Nie jem mięsa od 12 lat. Przez cały ten okres towarzyszyły mi obawy o zdrowie, nasłuchałem się o anemii, myślałem, że planowanie takiej diety jest bardzo skomplikowane. Jednak okazało się, że dla kogoś, kto chce jeść świadomie to żaden problem. W każdej księgarni można znaleźć przynajmniej kilka pozycji na temat wegetarianizmu, nie wspominając o internecie. W każdym większym mieście jest co najmniej jeden sklep ze zdrową żywnością (wiem przynajmniej o czterech w Bydgoszczy). Staram się regularnie robić badania krwi i odkąd nie jem mięsa nie było żadnych sygnałów, które mogłyby wskazywać na niewłaściwą dietę. Korzyści płynących z diety bezmięsnej jest dużo więcej. Mięso, którego znaczna część jest po prostu nie zdrowa, w dzisiejszych czasach nie jest już tak bezpieczne jak kilkadziesiąt lat temu. Cały proces produkcji, od hodowli, przez rzeźnie po gotowy wyrób opiera się na sztucznych środkach wspomagających, wypełniaczach, konserwantach. Zgodzę się, że w stosunku do warzyw i owoców można mieć te same obawy, ale większość produktów dla wegetarian, to tzw. zdrowa żywność, pochodząca z gospodarstw ekologicznych, gdzie nie stosuje się nawozów, sztucznych konserwantów itp. sporym minusem jest wysoka cena tych produktów. Jeśli chodzi o sportowców, przynajmniej tych wyczynowych, to posiłki przeciętnego Kowalskiego na dłuższą metę też nie wchodza w grę. Organizm obciążony fizycznie potrzebuje specjalnej diety, a sport zawodowy w dzisiejszych czasach nie istnieje bez suplementów. Jeszcze w zeszłym roku trenowałem pięć razy w tygodniu (nie był to poranny jogging) i dawałem radę, jednak odżywki, choćby te energetyczne znacznie zwiększają wydolność organizmu, a także zapobiegają przetrenowaniu, w różnych jego wariantach. Poza tym świadomość, że nie zabijam, gdy nie muszę, to także argument. Polecam!


Zet - 18 Maj 2007, 22:03
:
Zrównoważona dieta wegetariańska jest na pewno lepsza niż dieta oparta głównie na mięsie, jednak małe ilości drobiu, a w szczególności ryb na pewno nie zaszkodzą, a raczej mogą tylko pomóc i urozmaicić jadłospis, tym bardziej, że człowiek ma uzębienie i przewód pokarmowy jak typowy „wszystkożerca”. Roślinożercy mają zupełnie inne zarówno uzębienie jak i przewód pokarmowy.

Na podstawie najnowszych badań Światowa Organizacja Zdrowia opracowała nową piramidę żywieniową, gdzie jest czerwone mięso, choć na samej górze z produktami, które najrzadziej trzeba spożywać (wręcz unikać), a tuż poniżej białe mięso i ryby. Więcej informacji jest w artykule na stronie http://kobieta.gazeta.pl/...34,2674039.html.

Również zalecenia żywieniowe polskich organizacji (takich jak Komitet Żywienia Człowieka PAN, Instytut Żywności i Żywienia oraz Polskie Towarzystwo Nauk Żywieniowych) opisane na stronie www.bryk.pl/teksty/liceum...%BCywienia.html wskazują, że mięso, ryby, rośliny strączkowe i jaja powinny w sumie stanowić 1/15 zjadanych przez nas produktów (czyli z drugiej strony patrząc nie musi to być mięso - mogą być rośliny strączkowe i jaja) i zalecają żeby nie jeść mięsa codziennie tylko kilka razy w tygodniu.

Jedynym, za to bardzo mocnym argumentem za niejedzeniem mięsa jaki do mnie przemawia jest fakt niezabijania zwierząt.

Co do odżywek i suplementów to strasznie przeciążają one układ pokarmowy (w szczególności wątrobę) i jest w nich bardzo dużo chemii (nie które to czysta, syntetyczna chemia).
Tomas - 21 Maj 2007, 12:55
:
Zet napisał/a:
Co do odżywek i suplementów to strasznie przeciążają one układ pokarmowy

I tu się zgodzę chociaż zależy o jakich suplementach mówimy. Ogólnie mogę powiedzieć, że są niezbędne do osiągnięcia dobrych rezultatów treningowych. Nie jestem za tym aby korzystać z nich cały czas ale polecam co jakiś czas wspomóc się odżywkami co spowoduje na pewno lepsze samopoczucie przed jak i w trakcie i po treningu właściwie każdej dyscypliny jak i jakiegokolwiek ruchu. Oczywiście niezbędne jest odpowiednie dobranie suplementów do rodzaju wysiłku fizycznego. W razie pytań służę swoją pomocą.
Wracając do tematu wegetarianizmu podziwiam ludzi, którzy obywają się bez mięsa, JA POPROSTU NIE DAŁ BYM RADY BO JEST PYSZNE. Chociażby w ten weekendzik żeberka z Jelenia, zrazy tez z dziczyzny :580:
Zet - 28 Październik 2007, 10:21
:
Artykuł „Cała prawda o mięsie” - http://portalwiedzy.onet....czasopisma.html
Tomas - 28 Październik 2007, 14:08
:
Nie przewiduje w najbliższym czasie ograniczać spożywanie mięsa. Obiad bez mięsny jak najbardziej tak ale bardzo rzadko :D Lubię mięso jeść, żuć w gębie,czerpać przyjemność z rozpuszczania się w jamie i poczucie zadowolenia i pszepysznego smaku to wszystko jest nie do zastąpienia. Nie wyobrażam sobie również obiadu bez surówek albo jakiś dodatków warzywnych. Najważniejsze żeby to później przepalić i strawić a z mięsem pod tym względem jest najgorzej dlatego głównie wciągam białe mięsko (bo to mniejsze zło, które i tak mi bardziej smakuje niż czerwone).
Newman - 29 Październik 2007, 08:00
:
nie ma jak schaboszczak.... z burakami i pyrami.... mniami :-P
Emicha - 31 Październik 2007, 14:19
:
Ja też lubię miąsko...
Maćka - 31 Październik 2007, 15:55
:
a dla mnie jednak nie musi być mięsa ;-)
Newman - 31 Październik 2007, 15:56
:
a co być musi? :)
Maćka - 31 Październik 2007, 16:45
:
surówki to dla mnie podstawa, ryż, makaron, rybka itp.....
Monika - 31 Październik 2007, 16:56
:
Mi ostatnio mięcho smakuje, ale nie taki delikatny kurczaczek, najlepiej jakieś żeberka, trochę goloneczki, kiełbaska z cebulką z patelni... zobaczcie jak to się babie w ciąży zmienia, kto by pomyślał, dziwne to! No i sok pomarańczowy - koniecznie.
Zet - 10 Listopad 2007, 01:36
:
Ja też lubię mięso, ale jakby nagle go zabrakło to jakoś specjalnie by mi to nie przeszkadzało.

[ Dodano: 10 Listopad 2007, 01:35 ]
Tutaj kolejny filmik, który ukazuje co wspieramy jedząc mięso:

Newman - 10 Listopad 2007, 08:47
:
no jest masakra nie ma co....

to co..... po schaboszczaku?? ;-)
Monika - 10 Listopad 2007, 10:53
:
Akurat jadłam śniadanie... zrobiło mi się nie dobrze, na szczęście były to bułeczki z twarożkiem.
Zet - 16 Maj 2008, 11:38
:
http://gotowanie.onet.pl/...ie,artykul.html
annkeyz - 3 Czerwiec 2008, 14:27
:
Bylam z Kasia na weekend nad morzem. W Brighton zobaczylam taki sklep... Troche dziwactwo, ale cos w tym jest.

Maćka - 3 Czerwiec 2008, 15:53
:
No tak bo co to za wegetarianie co w butach ze skóry chodzą :-P
Monika - 4 Czerwiec 2008, 11:05
:
Pewnie to nie są skórzane buty...
Zet - 8 Październik 2008, 10:53
: Temat postu: Jedzenie mięsa może sprzyjać rakowi prostaty
http://wiadomosci.onet.pl...staty,item.html - tutaj piszą, że naukowcy z uniwersytetu w Oxfordzie wykazali, że dieta obfitująca w mięso (i nabiał) zwiększa o 40% prawdopodobieństwo zachorowania na raka prostaty. To chyba mocny argument aby ograniczyć jedzenie mięsa. Tym bardziej, że jest to najczęstszy z nowotworów u mężczyzn.
Newman - 8 Październik 2008, 20:08
:
ja ostatnio gustuje w rybach... ale za miechem tez przepadam
Tomas - 10 Październik 2008, 13:06
:
Nie chcę żeby zabrzmiało to jakoś dziwnie ale w naszym wieku to powinno się jak najmniej jeść mięsa czerwonego, troszeczkę białego, ryby no i warzywka. Szczególnie jak ktoś nie spala czy nie przepala energii którą wchłaniamy. Mięso się trawi znacznie dłużej niż inne produkty przez co zalega w układzie trawiennym co może być przyczyną wielu chorób nie tylko nowotworów. Nasz układ trawienny jest dosyć długi wręcz porównywalny do układów typowo roślinożernych osobników. Niewątpliwie w okresie rozwoju czerwone mięcho jest niezbędne do prawidłowego rozowju chociażby mózgu itp. ale dla nas czy dla osób mniej pracujących fizycznie jako osobnikom dorosłym jest ono praktynie nie potrzebne.
Zet - 10 Październik 2008, 13:20
:
Tomas napisał/a:
Nie chcę żeby zabrzmiało to jakoś dziwnie ale w naszym wieku to powinno się jak najmniej jeść mięsa czerwonego, troszeczkę białego, ryby no i warzywka.
Jak będę w Twoim wieku to przerzucę się na ryby i warzywka. :wink:

Ciekawe ile tego IGF-1 jest w rybach?
Monika - 21 Kwiecień 2009, 22:13
:
Skoro temat o wegetarianizmie to ja coś o mięsku... Z artykułu - http://nauka.wp.pl/title,...,wiadomosc.html wynika, że jedzenie czerwonego mięsa może powodować większą liczbę zgonów, a jedzenie białego mięsa zmniejsza tą liczbę.
Zet - 22 Kwiecień 2009, 09:50
:
Czyli jednak białe mięso ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie. To by się zgadzało, bo znam osobę, której lekarz zalecił jedzenie mięsa z indyka. Ale nie wiem czemu akurat indyk i co on tam ma lepszego od np. kurczaków.
Newman - 28 Maj 2009, 22:30
:
no i dlatego jem kebaby z kurczakiem.. bo sa zdrowsze... :-P
Zet - 24 Listopad 2009, 16:43
:
Filmik pokazujący jak się traktuje zwierzęta w hodowlach (np. kastrowanie prosiaków bez znieczulenia):


I jeszcze informacja o tym fajnie traktuje się zwierzęta - http://wiadomosci.onet.pl...ligii,item.html
Monika - 24 Lipiec 2010, 10:59
: Temat postu: Do czego prowadzi redukcja mięsa w diecie?
http://wiadomosci.onet.pl...iecie,item.html
Cytat:
Zmniejszenie spożycia mięsa może być sposobem na zgrabną sylwetkę - wynika z pracy brytyjskich naukowców, którą publikuje pismo "American Journal of Clinical Nutrition".
Naukowcy z Imperial College w Londynie, badając ok. 380 tys. dorosłych osób, zauważyli, że regularne jedzenie mięsa ma związek z przybieraniem na wadze, nawet wówczas, gdy nie zwiększamy liczby spożywanych kalorii.