Forum Bydgoszcz

Kulinaria - Prowiant

MonSta - 18 Czerwiec 2007, 12:06
: Temat postu: Prowiant
właśnie sporządzam wstępną listę rzeczy do zabrania jako suchy i trwały prowiant na wakacje
czy macie jakieś swoje propozycje, może jest coś sprawdzonego co wytrzymuje bez lodówki dłużej niż 2 h
ja wstępną listę mam, ale nie będę nic sugerować

czekam na propozycje
Emicha - 18 Czerwiec 2007, 13:43
:
puszki :) to od razu przyszło mi na myśl, zupki w proszku i te chińskie, warzywa, owoce...
MonSta - 18 Czerwiec 2007, 14:18
:
tak, to prawda, pieczywko chrupkie, serki do smarowania topione, to wytrzyma,
woda min, soki, herbata, cukier, kawa, nawet mleko w kartoniku da rade, w końcu w marketac też nie stoi w lodówce, no i jakieś słoiki co też na półkach w markecie sie znajdzie
a ciekawe jak długo takie wędliny w vacuum opakowaniu wytrzymują,
mamy co prawda lodówkę turystyczną ale nie na prąd tylko z wkładami lodowymi, więc długo nie potrzyma.
Stawiar - 18 Czerwiec 2007, 14:54
:
no, puszki to trzeba zabrać, pojemność 0,33 albo 0,5 l.
Newman - 18 Czerwiec 2007, 15:13
:
jeżeli szkło wchodzi w gre to również 0,65 litra sa fajne rzeczy takie.... zielone..

na pewno sie przyda :lol:
kubek - 19 Czerwiec 2007, 00:26
:
Stawiar napisał/a:
no, puszki to trzeba zabrać, pojemność 0,33 albo 0,5 l.


a do tego to na pewno slone paluszki i orzeszki ... tez solone . :idea:
MonSta - 19 Czerwiec 2007, 07:43
:
a ile browara można przewieźć przez granicę?
Newman - 19 Czerwiec 2007, 08:56
:
tyle ile wypijesz..
Stawiar - 19 Czerwiec 2007, 13:28
:
oczywiście jak zawsze na naszym forum, można liczyć na rzeczowe i fachowe porady :idea:
Newman - 19 Czerwiec 2007, 15:12
:
wiem... z praktyki... no co .. co..
DiPi - 19 Czerwiec 2007, 15:15
:
Newman napisał/a:
tyle ile wypijesz..

raczej ile dasz rade wypić na granicy jak cię złapią ... bo przecież nie wylejesz : :mrgreen:
MonSta - 20 Czerwiec 2007, 11:02
:
dokładnie tak samo pomyslam :)
MonSta - 20 Czerwiec 2007, 11:02
:
czyli ile w końcu można bronka zabrać?
Maćka - 20 Czerwiec 2007, 11:08
:
Ale, że co piwo za granicę chcesz ze sobą zabierać :shock:
DiPi - 20 Czerwiec 2007, 11:42
:
kiedyś słyszałem, że 5 piw i litr wódki na głowe....ale może się coś zmieniło. Jednak maćka dobrze zauważyła
Maćka napisał/a:
Ale, że co piwo za granicę chcesz ze sobą zabierać :shock:
, no chyba że na poczęstunek czy coś bo zapasów to się nie opłaca :-P
MonSta - 20 Czerwiec 2007, 14:47
:
no czyli 5 bronków x 2 os, to mamy 10 czyli no zapasy jak cholera

w niektórych krajach tego świata trunki urlopowe są krótko mówiąc trudno wypijalne, wiec browarek w zanadrzu nie zaszkodzi no i ta ilość 10 browarków to normalnie nie wiem czy zdążymy obrobić przez 2 tygodnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

mówicie jakbyści nigdy nie brali nic "na drogę", przepraszam ze was zgorszyłam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Newman - 20 Czerwiec 2007, 20:15
:
no jak jechalismy do włoch to wzielismy zapasy na droge .............ale zanim dojechalismy do granicy to juz ich nie bylo heheh

i na bezcłowym trzeba było zatankować
DiPi - 20 Czerwiec 2007, 20:22
:
Newman napisał/a:
no jak jechalismy do włoch to wzielismy zapasy na droge .............ale zanim dojechalismy do granicy to juz ich nie bylo heheh

do granicy to jeszcze pare razy kupowaliśmy znaczy sie uzupelnialiśmy zapasy
Newman - 20 Czerwiec 2007, 20:24
:
no fakt bo pierwszy postoj na siku mielismy w Białych Błotach.... :) )))))))))
MonSta - 21 Czerwiec 2007, 07:06
:
heheh, tak pamiętam słynne opowieści jak Dipi zasypiał z butlą browara w ręku, ale walczył dzielnie
Newman - 21 Czerwiec 2007, 08:31
:
MonSta napisał/a:
heheh, tak pamiętam słynne opowieści jak Dipi zasypiał z butlą browara w ręku, ale walczył dzielnie


to było jak jechalismy do grecji :) ))))
Do jak jechalismy do włoch to mi cos zaszkodziło po drodze.... pewnie jedna z kanapek bo raczej zeby piwo ... to niemożliwe..
MonSta - 25 Czerwiec 2007, 12:16
:
no cóź, to "szczescie" mnie nie spotka, zamiast browarka na drogę trzeba zabrać red bulle, co 2 kierowców to nie 1 :)