Forum Bydgoszcz

[Maćka]

Jak dla mnie sprawa jasna. Co do fajek również. A ostatnio widząc babeczkę w zaawansowanej ciąży palącą peta miałam wielka ochotę zwrócić jej uwagę

[Newman]

fakt ... srednio to wyglada a jeszcze gorzej skutkuje

[Monika]

Szok... aż się nie chce wierzyć, że nawet najmniejsza ilość alku może powodować takie poważne skutki.
Prawda jest taka, że w ciąży nie ma się ochoty na alkohol, psychika tak działa - tzn. ja tak miałam.

[Emicha]

Ja wypiłam może z 4 piwa bezalkoholowe do tej pory w ciąży i czasem kilka łyków normalnego piwa, łyk szampana, łyk jakiegoś kremu z alkoholem. To wszystko. Wydaje mi się, że to prawie nic i nie martwię się, że dziecko może mieć oznaki FAS, bez przesady. Ale więcej alkoholu w żadnym wypadku, nie odważyłabym się.

[Zet]

http://dziecko.onet.pl/66...ku,artykul.html - tutaj piszą, że alkohol powoduje więcej uszkodzeń rozwijającego się płodu niż jakakolwiek inna substancja - nawet marihuana, heroina czy kokaina; no i że w ogóle nie powinno się pić alkoholu gdy jest się w ciąży lub gdy stara się o dziecko.

Czyli co, lepiej w ciąży ściągnąć sobie chmurę browna (heroina do palenia) niż wypić np. pół piwa? Ciekawe...

[Zet]

http://wyborcza.pl/1,7547..._plemnikow.html - duńscy naukowcy ostrzegają, że picie alkoholu przez ciężarną kobietę może obniżyć płodność jej przyszłego syna.