Forum Bydgoszcz Strona Główna Forum Bydgoszcz
Forum na luzie
;-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Wasz najlepszy film ever
Autor Wiadomość
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 15:35   Wasz najlepszy film ever

Proponuje pogawedke na temat najlepszego filmu jaki waszym zdaniem widzieliscie. Chcialbym rowniez aby każy podał pare zdań uzasadnienia dlaczego własnie ta produkcja jest wg niego najlepsza....

hmmm.....

Kto zacznie?
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 15:49   

Nie wiem czy to nie będzie nie na temat, ale ja mogę podać najgorszy film jaki widziałem (nie licząc seriali) - „Gulczas, a jak myślisz?” - nie szło tego gówna oglądać.
Nad najlepszym musiałbym się trochę zastanowić.
_________________
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 15:57   

a ja nie zgodze sie z przedmówcą... niektóre momenty tego filmu, szczególnie te w których występował Janusz Rewiński po prostu zwałowe na maxa... ogolnie kiszka ale niektóre momenty na prawdę mocne
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 16:20   

Ja nie znosiłem też Big Brothera, a w filmie baaaardzo sztucznie grali. Oczywiście oprócz Rewińskiego, którego bardzo lubię (także za jego działalność polityczną). Np. w Killerach ze wszystkich aktorów mi najbardziej podobał się Rewiński. Szkoda że tak rzadko występuje w filmach, bo można z niego lać ze śmiechu...
_________________
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 19:31   

a tu sie akurat z Tobą zgadzam :) Janusz jest to klasa gościu... fajne byly skecze gdy z Laskowikiem, Smoleniem i Schubertem zapodawali teksty wokół "kotła" :)
może ma ktoś ten fragment na widio albo na kompie?
 
 
     
DiPi 
Janowo Team


Wiek: 44
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 550
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 20:27   

Ale pogawędka na temat polskiego kina czy ogólnie ???

Co do polskich to same kultowe :) Miś,Rej,Seksmisja-głównie za hasła bo akcji tam mało a i przesłanie nie ma ;-) ,ale świetnie pokazują tamtejsze czasy :-) !!!!

Co do obcokrajowej scenerii to ciężko :-/ , lubie filmy akcji ,nie koniecznie z sensem ostatnio oglądałem "Miami Vice" i bardzo mi sie podobało - zero fajerwerków i kaskaderskich zagrywek , ale film oddający klimat serialu POLECAM...lubie też filmy z Nicolas Cage'em czy z Bruce Willis'em pozwalają mi się wyluzować, odciąć od świata :-) !!

No i ostatnio bajki :-) "Skok przez płot", "Sezon na Misia","Shrek" itd itp głownie za teksty wplątane w akcje "bajek" , nic tylko usiąść i płakać ..... ze śmiechu :-) :-)
_________________
button stats bikestats.pl
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Październik 2006, 20:52   

Newman napisał/a:
fajne byly skecze gdy z Laskowikiem, Smoleniem i Schubertem zapodawali teksty wokół "kotła" :)
może ma ktoś ten fragment na widio albo na kompie?
Podobno mam gdzieś w domu jakieś płyty DVD z kabaretem TEY, ale chwilowo nie mogę ich znaleźć. Myślę, że do Halloween wyszperam te płyty.
_________________
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Październik 2006, 08:45   

Zet napisał/a:
Newman napisał/a:
fajne byly skecze gdy z Laskowikiem, Smoleniem i Schubertem zapodawali teksty wokół "kotła" :)
może ma ktoś ten fragment na widio albo na kompie?
Podobno mam gdzieś w domu jakieś płyty DVD z kabaretem TEY, ale chwilowo nie mogę ich znaleźć. Myślę, że do Halloween wyszperam te płyty.


poszukaj poszukaj
 
 
     
Stawiar 
Stawiar


Wiek: 45
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 1247
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Październik 2006, 09:23   

Ja ma z kolei słabość do Bruce Willicea Niemal wszystkie filmy z nim mi się podobają. Byłem chyba tylko na jednym słabym filmie z Brusem. I to był NIEZNISZCZALNY. Coś chłopaki przekombinowali, bo film powinien mieć co najmniej drugą część. Natomiast dwa ostatnie filmy, czyli Osaczony i 19 przecznic, były na prawdę dobre. Czasem niestety Bruse daje się wciągnąć w różne dziwne bajery reklamopwe. Np. na plakatach filmu Sin City pokazywali go, jako mega gwiazdę. A zabili go już po pierwzych 5 minutach filmu.
_________________

 
     
Emicha 
Mommy


Wiek: 42
Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 1278
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Październik 2006, 09:32   

Kabatret TEY był nie do pobicia, ile razy oglądam-zawsze się śmieję, mimo, że znam niektóre skecze niemalże na pamięć.

Co do filmów, to ni można chyba wymienić tylko jednego tytułu. Ja sama teraz podałabym kilka, i to różnych "epok". Na przykład lubię stare filmy amerykańskie: "Ben Hur", "Cleopatra", lubię niektóre musicale, może właściwie jeden "Greace" i Greace 2", lubię polskie filmy: trylogia, "Seksmisja", "King Size", "Poszukiwany,poszukiwana", "Sami Swoi", lubię filmy o wampirach "Dracula" z niesamowitą rolą Gary Oldmana, "Stalowe magnolie" (dramat, kobitki powinny znać), "Kiedy Harry poznał Sally" (kultowa scena kiedy Meg Ryan udaje orgaz w restauracji), "Ojciec Panny Młodej" 1 i 2, "Zgryżlliwi tetrycy" i inne filmy z Jackiem Lemonem i Walterem Matthau, "Lepiej być nie może" z Jackiem Nicholsonem, "JFK" to z filmów na faktach. Filmy akcji tak mnie nie ruszają, te ostatnie produkcje chyba muszą poczekać na to jak je historia potraktuje. Na pewno niezłe wrażenie zrobiło na mnie "Zejście" ale trudno w tym przypadku mówić o ulubionym, czy najlepszym filmie. Po prostu mnie zaskoczył. Na pewno jeszcze przypomni mi sie jakiś film i powiem"no jak mogłam o nim zapomnieć", ale narazie to tyle.
_________________
http://galeria.interia.pl/galeria,g_id,95513
babies

 
 
     
DiPi 
Janowo Team


Wiek: 44
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 550
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Październik 2006, 09:48   

Stawiar napisał/a:
czyli Osaczony i 19 przecznic,
a nie 16 ;-) hihi
jak już pisałem też go lubie i nawet NIEZNISZCZALNY miał swój klimat :-)

Jako jego wtopę zaliczyłbym serial "Na wariackich papierach" no ale to były początki :-)

Dziwną rolę zagrał też w filmie "Ze śmiercią jej do twarzy" ,no ale to kobiety go wykończyłi hehe
_________________
button stats bikestats.pl
Ostatnio zmieniony przez DiPi 26 Październik 2006, 09:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Maćka 


Wiek: 50
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 1417
Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 26 Październik 2006, 14:21   

Jeśli o rodzimą produkcję chodzi to zawsze się śmieję na Dziewczynach do Wzięcia i Wniebowziętych, często wracam do tych filmów i wciąż uważam za dobre
Zagraniczna produkcja bardzo bardzo podobała mi się Trylogia Tolkiena (na duzym ekranie) za krajobrazy, muzykę, przygodę
_________________
Magda S.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
 
 
     
Monika 


Wiek: 42
Dołączyła: 12 Sie 2006
Posty: 1809
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 27 Październik 2006, 10:54   

Może będę mało oryginalna, ale ja za najlepszy film uważam „Killera” i „Killerów dwóch”. Oglądałam kilka razy i śmiałam się za każdym razem.
Poza tym doceniam starą polską produkcję, przede wszystkim filmy i seriale Stanisława Barei.
„Nic śmiesznego” też całkiem dobry film, pozostałe części niekoniecznie.
Z zagranicznych produkcji duże wrażenie zrobił na mnie film „Bunkier”, ale pewnie widziałam lepsze, chociaż teraz jakoś nic do głowy mi nie przychodzi.
Jest tego dużo, ciężko wybrać jakiś jeden konkretny film... ale jednak na pierwszym miejscu ze wszystkich u mnie to ten wspomniany wcześniej „Killer”. :mrgreen:
_________________
 
 
     
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Październik 2006, 11:55   

Oj za czasów młodości to były filmy, które utkwiły mi w pamięci: Amerykański Ninja(wszystkie 4)krwawa pięść, zabójcza pięść. Razem z Marasem przegrywaliśmy tonami takie filmiki i szło się później na giełdę wymieniać :mrgreen: Chyba nie potrafię powiedzieć o jednym filmie, który uważam za najlepszy. Było ich zbyt wiele i robiły one wrażenie w konkretnym czasie zostawiając miłe wspomnienia. Oczywiście polskie komedie lat 90tych wiodą prym.
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 13