Wiek: 42 Dołączyła: 21 Sie 2006 Posty: 1278 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 17 Listopad 2006, 14:08
Dziwna sprawa, bo wydaje mi się, że była mowa o osobach obcy zupełnie nam wszystkim, na przykład Franek Pierdzioch z Krakowa... Natomiast znajomi Wasi czy moi, czy DiPiego, nie sa traktowani jako OBCY. No kurde, przecież nie ma się o co obrażać?????
Wiek: 43 Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 2889 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 17 Listopad 2006, 14:34
No nie wiem:
Stawiar napisał/a:
Od zawsze tak było, a przynajmniej odkąd pamiętam, że nasza ekipa czuła się najlepiej we własnym sosie. Tak było podczas pierwszych imprez w Sogo (gdzie nas Tomas wyciągał). Tak jest i teraz na sieci.
Wiek: 45 Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 2726 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 17 Listopad 2006, 15:49
ehhhhhhhh....
prawda jest taka... ze nawet jakbyśmy stanęli na rzęsach to i tak wszystkim sie nie dogodzi....
Zet napisał/a:
No nie wiem:
Stawiar napisał/a:
Od zawsze tak było, a przynajmniej odkąd pamiętam, że nasza ekipa czuła się najlepiej we własnym sosie. Tak było podczas pierwszych imprez w Sogo (gdzie nas Tomas wyciągał). Tak jest i teraz na sieci.
Wiek: 44 Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 550 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 17 Listopad 2006, 16:20
hehe jestem za w cholereeee lalala
moim zdanie słowa stawiara byly zbyt doslownie zrozumiane ... jest mowa o obcych nam wszystkim i kazdemu z osobna!!!!! a przyjaciele naszych przyjaciol sa naszymi przyjaciolmi hihi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum