Zalogowałam się na forum jakiś czas temu, aby zobaczyć zdjęcia Kasi Sikorskiej (mojej kuzynki). I chociaż nie znam pewnie 90% osób tutaj postanowiłam podzielić się pewnym odkryciem.
Wczoraj w łazience szkolnej przeprowadziłam wyczerpującą rozmowę z kumpelą z klasy „Pestką” na temat kreskówek. Gdy spytałam się jej czy pamięta jakąś bohaterkę filmu animowanego z grzywką, odpowiedziała: „Ja wiem tylko ze lama pluje”.
Rozmowa o filmach animowanych przypomniała mi zwiastun pewnej „bajki” jaki widziałam na You Tube. Była to zapowiedź „Shrek’a 3”. Spotkałam się już z opiniami, że to przesada, tworzyć kolejną część, ale ja wcale tak nie uważam. Druga część śmieszyła mnie niemal tak samo jak pierwsza dlatego jestem ciekawa co pokarze trzecia: www.youtube.com/watch?v=3aZXVzUQGA4
_________________ "Pomysłów u mnie mnóstwo niczym w worku bez dna"
no no kuzynka gartulacje ze sei udzielasz w naszym kregu
Zapowiedz mi sie barzdo podoba, lubie takie bajki a trzecia czesc naprawde zalatuje wspolczesnoscia, ten tranzwescyta mowi wszytko o zmieniajacym sie swiecie.
Czekam na 3 czesc
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Sie 2006 Posty: 800 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 15 Marzec 2007, 07:32
choć dodam że pierwsza część była odkrywcza i z dotychczasowych kreskówek dla dorosłych najlepsza, niestety 2 cześć jej nie dorównała, a szkoda... wiec nie żywie nadziei że trzecia wniesie coś na prawde ciekawego
ale to jest ciekawe zagadnienie filmowe przychodzi wam do głowy jakiś film którego 2 część była lepsza, lub tak samo dobra...
Mi do głowy przychodzi James Bond choć nie jestem wielbicielem tej serii to chyba kolejne częśc i były odkrywcze
Obcy?
Matrix?
Milczenie owiec, hanibal...
jakieś propozycje?
Jak dla mnie film który w drugiej części był lepszy, to zdecydowanie Dirty Dancing 2. Gdy w pierwszej części zobaczyłam podrygującego Patrick’ Swayze to widziałam ze Dirty Dancing nie będzie należał do filmów o których w jakichkolwiek okolicznościach będę wspominać. Natomiast druga część przez pewien czas widniała w czołówce moich ulubionych filmów. Muzyka mnie wręcz porwała, a najbardziej „Dirty Dancing” Black Eyed Peas. Może dlatego ze ten właśnie zespół jest moim ulubionym.
Co prawda w drugiej części także występuje Swayze, ale tylko w epizodycznej roli instruktora tańca.
Dirty dancing 2 nie jest ambitnym i głębokim filmem z resztą kiedyś Michelangelo Antonioni powiedział, że „Film, który można opowiedzieć, to nie jest udany film”. DD2 można opowiedzieć i to bez problemu. Banalne filmy są potrzebne... przynajmniej ja ich potrzebuję. Czasami mnie nachodzi ochoto na tyrania sobie mózgu czymś typu „Małe dzieci” czy „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”.
_________________ "Pomysłów u mnie mnóstwo niczym w worku bez dna"
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Sie 2006 Posty: 800 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 19 Marzec 2007, 07:44
Sikor napisał/a:
większość filmów
Masz dowody??
no to jest daleko idące nadużycie, nie oceniam filmów które przespałam, no bo jak? tak w woli wyjaśnienia to na prawdę przespałam w multikinie Wojnę światów, i kilka filmów oglądanych z pozycji domowej kanapy w piątkowe wieczorki. Aczkolwiek te nadrabiam następnego dnia.
Z pozostałymi nie wciągającymi produkcjami najczęściej jest tak że walczę ze snem, co nie oznacza nie nie oglądam , ale luz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum