Forum Bydgoszcz

[MonSta]

Wybraliśmy się z mężem do kina, tym razem męska propozycja: Strzelec.
ja przed pójściem zapoznałam się wstępnie o czym to będzie: amerykańska klasyczna bajeczka jest główny bohater, który podczas tajnej misji w Etiopii traci przyjaciela, jak sie można domyślić po tytule byli snajperami. po tej akcji nasz psychicznie załamany bohater postanawia odejść od służby i zaszywa się w domu w górach. ALe jak to w Ameryce bywa, świat o tobie zapomni ale CIA na pewno nie! no i tu mamy klasyczną na wskroś akcję w takich okolicznościach, trzeba uratować czy też raczej zapobiec niebezpieczeństwu czyhającemu na prezydenta Stanów Zjednoczonych, no i oczywiście jedynym odpowiednim do tego zadania w całej Ameryce jest nasz bohater.... czyli jak pisałam amerykańskie flaki....

Ale w momencie jak już nasz strzelec wykonuje swoje zadanie następuje niespodziewany zwrot akcji, dość ciekawy, powodujący że film trzyma w napięciu. Dość dynamiczna akcja. Lecz nieprawdopodobna wydaje się opieszałość pracowników CIA i FBI i dość długi proces realizacji poszukiwań ale kogo to już nie zdradzę...

Film lekko długawy jak na tego typu produkcję ponad 2 h... Ale warto.

[Newman]

brzmi ciekawie

[Stawiar]

Niezłe giwery są w tym filmie. Takie jak w szakalu. Sterowane zdalnie karabiny snajperskie. Lubię te klimaty.