Forum Bydgoszcz Strona Główna Forum Bydgoszcz
Forum na luzie
;-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Nic DODA-ć nic ująć....
Autor Wiadomość
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 27 Listopad 2007, 20:27   

Monika napisał/a:
Dla mnie będzie porażką wychowawczą jak moja córeczka przyklei sobie na ścianę plakat Dody czy innej tego typu gwiazdy...
...a co jak córeczka będzie na plakacie w Playboyu?
_________________
 
 
     
Maćka 


Wiek: 50
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 1417
Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 27 Listopad 2007, 23:31   

Monika napisał/a:
Dla mnie będzie porażką wychowawczą jak moja córeczka przyklei sobie na ścianę plakat Dody czy innej tego typu gwiazdy...


No w to to już nie uwierzę Jak nie to ciotka Magda nauczy Ją słuchać porządnej muzyki :-P
_________________
Magda S.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Listopad 2007, 07:16   

no ale przeciez jak bedzie chciala sluchac czegos innego to jej nie zabroni...
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Listopad 2007, 08:47   

Dla mnie też byłaby porażka gdyby zaczęła chodzić na dyskoteki. Ale to chyba kwestia wychowania (najgorsze jest to że nie tylko rodzina wychowuje ale też rówieśnicy, szkoła). Monika i ja wychowywaliśmy się w otoczeniu gdzie raczej nabijano się z dyskomułów oraz dresiarzy. Jednak pamiętam jak w czwartej klasie technikum dołączył do naszej klasy pewien osobnik i kilka razy w chwilach słabości udało mu się mnie wyciągnąć na jakieś dyskoteki... :wink:
_________________
 
 
     
Monika 


Wiek: 42
Dołączyła: 12 Sie 2006
Posty: 1809
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Listopad 2007, 09:08   

Zet napisał/a:
Monika i ja wychowywaliśmy się w otoczeniu gdzie raczej nabijano się z dyskomułów oraz dresiarzy.
No bo my to pónki byliśmy :jezyk2:
_________________
 
 
     
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
  Wysłany: 28 Listopad 2007, 12:54   a to sobie moje przemyślenia wyleje na klawiaturę

Zet napisał/a:
Monika i ja wychowywaliśmy się w otoczeniu gdzie raczej nabijano się z dyskomułów oraz dresiarzy. Jednak pamiętam jak w czwartej klasie technikum dołączył do naszej klasy pewien osobnik i kilka razy w chwilach słabości udało mu się mnie wyciągnąć na jakieś dyskoteki... :wink:

A ja nigdy nie miałem problemu z uczestniczeniem zarówno w koncertach rockowych czy jazzowych jak i z drugiej strony pójść na dyskotekę ( i dokładnie wiem o kim mówisz jeśli chodzi o chwile słabości). Między czasie również i do opery na operę albo na operetkę (to wolę) kończąc na filharmonii. Byłem ciekaw ludzi i zachowań i wszędzie się dobrze bawiłem bo o to chodzi. W "Kuźni" jeśli chodzi o wyjścia do miasta były moje pierwsze balety. Pamiętam regularne wyjścia na czwartki jazzowe po zajęciach w muzycznej, na 19tą się szło do kuźni na koncert z całą ekipą ze szkoły muzycznej i trzeba było kontrolować aby ostatnim tramwajem wrócić i chyba ostatni to był o 23:15 :mrgreen: (1 klasa średniej i podczas takiego wieczoru wystarczały 2 piwka :D ). A później to już poszło, różne klimaty muzyczne i różnych ludzi poznałem dzięki temu. Nie uważam aby jedni byli lepsi od drugich, fajna była właśnie ta różnorodność. Do tej pory lubię posłuchać każdego rodzaju muzyki (po za małymi wyjątkami) i oczywiście jedna mi sie bardziej podoba inna mniej. Teraz bardziej zwracam uwagę na treść jeśli takowa jest. W muzyce klasycznej nie ma słów tak jak w house i są to zupełnie różne dźwięki w innych rytmach a zarówno w jednym rodzaju jak i w drugim znajduje coś dla siebie.
Kiedyś właśnie było modne być w jakimś fanclubie danego zespołu i tylko z tym rodzajem muzyki się jednoczyć (Kasia moja siora miała). Na całe szczęście mnie to nie dotyczyło ale też miałem ostrą zajawkę na RAP (Wanila Ice. Mc Hammer itd.). Teraz zauważam mieszanie się rodzajów muzycznych co sprawia, że powstają nowe rytmy i dźwięki i też mi się one podobają np. Dance Hall, Ragga, Dab itd. dlatego nie uważam, że słuchanie jakiegoś rodzaju muzyki o czymś świadczy. Kawałki Dody też znam :lol: ale ich nie słucham w domu.
Dlatego uważam, że muzyka jest potrzebna do wielu rzeczy i towarzyszy nam od pokoleń w różnych formach ale zawsze służyła jako: rozrywka, relaks, sport itd. i to chyba jest najważniejsze.
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Maćka 


Wiek: 50
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 1417
Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 28 Listopad 2007, 15:13   

Newman napisał/a:
no ale przeciez jak bedzie chciala sluchac czegos innego to jej nie zabroni...

Przecież, że nie zabroni ;-)

Tomas napisał/a:
Kawałki Dody też znam :lol: ale ich nie słucham w domu.

Bo ja bym zaraz to wyłączyła :-P :mrgreen:
Tomas napisał/a:
dlatego nie uważam, że słuchanie jakiegoś rodzaju muzyki o czymś świadczy.

Się z tym zgadzam :-)
_________________
Magda S.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Listopad 2007, 18:48   Re: a to sobie moje przemyślenia wyleje na klawiaturę

Tomas napisał/a:
A ja nigdy nie miałem problemu z uczestniczeniem zarówno w koncertach rockowych czy jazzowych jak i z drugiej strony pójść na dyskotekę ( i dokładnie wiem o kim mówisz jeśli chodzi o chwile słabości).
Ja problemu z dyskotekami też nie miałem (w końcu ciągnikiem nie musiałeś mnie tam ciągnąć) ale wolałem spędzać czas w innych miejscach, a parę razy (można policzyć na palcach jednej ręki) byłem na typowych dyskotekach ale raczej ze względu na towarzystwo (byłem w mniejszości) lub z ciekawości (np. z ciekawości pojechałem z wami do Central Parku, bo tydzień wcześniej tam zastrzelili kolesia).

Tomas napisał/a:
Teraz bardziej zwracam uwagę na treść jeśli takowa jest. W muzyce klasycznej nie ma słów tak jak w house i są to zupełnie różne dźwięki w innych rytmach a zarówno w jednym rodzaju jak i w drugim znajduje coś dla siebie.
Dobrze że poruszyłeś temat treści, bo mi właśnie w muzyce disco (od której też wywodzi się disco-polo) przeszkadzała treść i przekaz na niskim poziomie (nie wiem jak teraz ale piszę tu o latach dziewięćdziesiątych).
A w house nie ma słów? :614: Chyba często są jakieś wokalne wstawki...

Tomas napisał/a:
Teraz zauważam mieszanie się rodzajów muzycznych co sprawia, że powstają nowe rytmy i dźwięki i też mi się one podobają np. Dance Hall, Ragga, Dab itd. dlatego nie uważam, że słuchanie jakiegoś rodzaju muzyki o czymś świadczy.
To prawda chociaż dancehall, ragga czy dub nie są takie nowe - są starsze np. od techno.
Ja też nie uważam, że słuchanie jakiegoś rodzaju muzyki o czymś świadczy tylko że słuchanie muzyki z pustym przekazem o czymś świadczy - po prostu zawsze wolałem słuchać prawdziwych artystów, a nie wykreowanych i wypromowanych dla kasy, którzy tworzą to co akurat najlepiej się sprzedaje.
W sumie specjalistą od muzyki nie jestem ale wydaje mi się, że w latach dziewięćdziesiątych na dyskotekach puszczano wiele „hitów”, które rok później odeszły w zapomnienie (czasami wraz z ich wykonawcami).
_________________
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 29 Listopad 2007, 08:01   

z tym Housem to chyba Tomas dobrze myslał ale nie dokonca sie dobrze wyraził... Podstawa dobrego House to vocal ... i tu oczywiscie Zet ma racje ..
Tomas natomiast chciał chyba napisać cos takiego :

Tomas napisał/a:
W muzyce klasycznej nie ma słów tak jak ma to miejsce w house (..)
 
 
     
Emicha 
Mommy


Wiek: 42
Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 1278
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 29 Listopad 2007, 08:44   

Zet napisał/a:
Ja też nie uważam, że słuchanie jakiegoś rodzaju muzyki o czymś świadczy tylko że słuchanie muzyki z pustym przekazem o czymś świadczy - po prostu zawsze wolałem słuchać prawdziwych artystów, a nie wykreowanych i wypromowanych dla kasy, którzy tworzą to co akurat najlepiej się sprzedaje.
W sumie specjalistą od muzyki nie jestem ale wydaje mi się, że w latach dziewięćdziesiątych na dyskotekach puszczano wiele „hitów”, które rok później odeszły w zapomnienie (czasami wraz z ich wykonawcami).


A co znaczy "z pustym przekazem"? Czy w piosence muszą być jakieś ogólne prawdy, czy porady życiowe, czy doświadczenia takie czy inne wykonawcy, czy przestroga? Czy piosenka nie może być luźna i o dupie Maryni od czasu do czasu? Ja na przykład lubię posłuchać różnej muzyki - lubię stare kawałki takie klasyczne jak Grechuta, czy Maryla Rodowicz, czy czerwone Gitary czy inne, lubię i Dżem - gdzie teksty mówią wiele, ale lubię też ameryańskie hiciory lat 80-tych, 90-tych jak the bee gees, modern talking, bad boys blue, c.c. catch, bo nie zawsze muszę wsłuchiwać się w słowa a lubię dobrą taneczną muzykę. Obecne disco może nie zawsze jest górnolotne w słowach, ale co z tego? Skoro dobrze się przy tym tańczy? Więc nie sądzę aby słuchanie muzyki z pustym przekazem typu: och jak ja go kocham - o czymś świadczyło. Rap czy hip-hop w swoich tekstach tez czasem jest beznadziejne, w house często jakieś 3-4 słowa są w kółko powtarzane. Zresztą słuchanie muzyki z przekazem też nie musi świadczyć o szczególnej inteligencji czy wiedzy słuchającego - może słucha tego bo inni tego słuchają i jest to "dobrze odbierane" wśród znajomych.
_________________
http://galeria.interia.pl/galeria,g_id,95513
babies

 
 
     
Maćka 


Wiek: 50
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 1417
Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 29 Listopad 2007, 09:31   

Emicha napisał/a:
może słucha tego bo inni tego słuchają i jest to "dobrze odbierane" wśród znajomych.


A to to już bez sensu. Muzyki chyba słucha się dla siebie a nie dla innych.
_________________
Magda S.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
 
 
     
Emicha 
Mommy


Wiek: 42
Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 1278
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 29 Listopad 2007, 09:50   

Maćka napisał/a:
Emicha napisał/a:
może słucha tego bo inni tego słuchają i jest to "dobrze odbierane" wśród znajomych.


A to to już bez sensu. Muzyki chyba słucha się dla siebie a nie dla innych.


Moim zdaniem tak, ale jak robią inni to nie wiem.
_________________
http://galeria.interia.pl/galeria,g_id,95513
babies

 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Marzec 2008, 07:28   

Tomas napisał/a:
Mogę również zdementować plotki odnośnie tego jakoby należała do MENSY - bzdura.
http://muzyka.onet.pl/10172,1718832,plotki.html
_________________
 
 
     
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Marzec 2008, 14:51   

Pięknie :mrgreen: . Tylko dlaczego teraz dopiero to wyszło jak było tak dawno wiadomo? Przecież przeprowadzono ten test (jeśli to prawda) w 2004 roku. A może menagerom tej lalki się to opłacało i marcu tego roku na konta MEnsy wpłynęła odpowiednia sumka pieniędzy? Tego się pewnie nie dowiemy chociaż dziennikarze są coraz lepsi w dowiedzeniu prawd. Ja pamiętam ją z występów w programie BAR zanim zaczęła być promowana i ustawiana i kreowana i znana (porównał bym ją do Andrzeja Leppera który też ma już kilka doktoratów :lol: :mrgreen: :lol: ) i jedno wtedy pokazała PUSTKĘ w głowie z resztą jeśli chodzi o odpowiedzi jej na jakieś "trudniejsze pytania" podczas licznych wywiadów to ich treść jest bardzo zbliżona: " Mam to w dupie co sobie o mnie myślą, robię to co lubię, nie interesuje mnie to ......."
Co prawda nie znam jej osobiście ale wiem jedno, że ktoś zarabia na jej wizerunku straszne pieniądze.
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Marzec 2008, 17:05   

Na zaświadczeniu jest napisane ze wydaje je sie na żądanie... może zażądała teraz :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12