Wiek: 45 Dołączył: 14 Sie 2006 Posty: 1741 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Styczeń 2008, 11:40
Maćka napisał/a:
Panowie, a może teraz coś o syropikach?
można.....np o TUSIPECT może ktoś coś o nim słyszał mi kiedyś bardzo pomógł przy obronie pracy dyplomowej. Jest to syrop na kaszel, który zawiera w sobie EFEDRYNĘ, która działa pobudzająco. Z dolewką kawy chodzi się jak złoto
Wiek: 43 Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 2889 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Styczeń 2008, 18:24
Tomas napisał/a:
Ja stwierdziłem skuteczność witamin z grupy B na podstawie swoich doświadczeń. Brałem różnego rodzaju suplementy w swoim życiu i mogłem zauważyć co jest skuteczne a co nie.
A co to za doświadczenia? Żeby były wiarygodne to powinny być badane za pomocą ślepej próby, na reprezentatywnej grupie ludzi i jednocześnie powinna być testowana tylko jedna substancja. Skąd wiesz, że nie był to efekt placebo? Ja zjadłem w życiu o wiele więcej odżywek i suplementów niż ktokolwiek na tym forum i tak na prawdę nie mam pewności do żadnych z tych substancji poza kreatyną. Szczytową formę miałem właśnie jak brałem HMβ, a potem okazało się że HMβ to ściema. I jak tu być mądrym?
Tomas napisał/a:
Odżywki białkowe również zażywałem bez witamin ale nie powodowało to takiego przyrostu siły jak po nich. Z resztą i moi koledzy trenujący wyczynowo przyjmowali zastrzyki witamin z grupy B w celu polepszenia dynamiki jak i siły bez zwiększania masy ciała.
Odżywki białkowe mają już w swoim składzie wszystkie potrzebne witaminy. Co do zastrzyków to robi się je z witaminą B12 (jedna ampułka zwiera dawkę B12 wielokrotnie przekraczającą dzienne zapotrzebowanie). Z tymi zastrzykami jest tak że pomagają tym, którzy wierzą w ich działanie. Chociaż sam nie brałem więc nie wiem czy są skuteczne czy nie ale ludzie których znam i którzy to sobie wstrzykiwali mówili, że szkoda dupy na to bo bardzo bolesne są. Inna sprawa, że te zastrzyki są tylko na receptę ale nie wiem dlaczego. Wiem za to że jak ktoś jest uczulony na cyjanokobalaminę to po zastrzyku z taką dużą dawką może dostać wstrząsu anafilaktycznego i się przekręcić.
Tomas napisał/a:
Przerwę należy robić przy każdym suplemencie diety. Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś sportowiec zażywał cały czas kreatynę (a miałem przyjemność poznać zarówno trenujących wyczynowo jak i amatorsko sporty siłowe, szybkościowe, skocznościowe itp.). Są cykle po których organizm musi odpocząć i obojętnie jaki by to nie był suplement diety zarówno witaminy,minerały,odżywki dla lepszego efektu proponowana jest przerwa. Po pierwsze po okresie 4 tygodni jeśli chodzi o cytowaną przez Ciebie kreatynę postępów nie ma a faszerowanie siebie czymś co nic nie daje nie ma sensu.
To poczytaj trochę o kreatynie. Po 4 - 6 tygodniach nie ma postępów ale bierze się nadal (jak kogoś stać lub jak ma sponsorów) aby nie było spadków. A po odstawieniu kreatyny maleje jej poziom w mięśniach, bo jak wiadomo służy ona do magazynowania i uwalniania energii niezbędnej do wielu procesów chemicznych zachodzących w komórkach, w tym do syntezy białek mięśniowych.
Tomas napisał/a:
Nadmiar witamin również jest wydalany z organizmu jak kreatyna.
Nie wiem jak inne witaminy ale witamina A (i chyba też D) kumuluje się w organizmie i nie jest wydalana z moczem.
Tomas napisał/a:
Mi lekarz przypisał i to nie raz witaminy z różnych grup i w różnych przypadkach jak i minerały a szczególnie właśnie magnez i nie uważam, że jest to produkt zbędny.
Być może lekarz miał powody żeby przepisywać Tobie te witaminy czy minerały. Może robił to na wszelki wypadek żeby wykluczyć niedobory. Ale ja tu poruszam kwestię osób zdrowych.
Wiek: 42 Dołączyła: 21 Sie 2006 Posty: 1278 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 9 Styczeń 2008, 08:37
Ja swego czasu brałam skrzyp polny rzeciw wypadaniu włosów i muszę powiedzieć, że działał, na paznokcie nieszczególnie, ale co do włosów, to na pewno nie był to efekt placebo, bo widziałam jak poprawia się i umacnia stan włosów. Przestały wypadać, po myciu i szczotkowaniu prawie nic na szczotce. Natomiast 'pomiar' skuteczności witamin, rzeczywiście może być błędny, chociażby dlatego, że akurat inne czynniki mogą się zmieniać i mieć wpływ. Na przykład branie tabletek typu "Deprim" może zbiec się z lepszą pogodą na dworze i poczujemy się lepiej, oczywiście zawdzięczać to będziemy tabletkom, albo z soku pomarańczowego przerzucimy się na pomidorowy i dostarczymy sobie innych witam, żołądek zacznie inaczej pracować i znów stwierdzimy że to tabsy. W każdym razie nie popieram brania witamin na potęgę. Po co psuć wątrobę chemią? Jak pojawi się niedobór to wtedy będę myśleć, bo to tak jak z polewaniem szopy wodą bo może się kiedyś zapali...
Wiek: 43 Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 2889 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 9 Styczeń 2008, 09:07
Zioła i leki ziołowe takie jak skrzyp polny na pewno działają i mają swoje zastosowanie. Ale tak na prawdę to nie wiemy kiedy poprawę naszego zdrowia zawdzięczamy efektowi placebo, a kiedy faktycznie lekom. Nie wiem jak to wygląda u Was, ale mi wiele razy zdarzyło się, że przeziębiony po wizycie u lekarza dostawałem jakiś tam antybiotyk. Tylko pytanie skąd lekarz wiedział na jaki antybiotyk moje bakterie są uodpornione, a na jakie wrażliwe skoro nie robił mi antybiogramu? Antybiogram miałem robiony tylko raz w życiu i wtedy miałem prawidłowo dobrany antybiotyk, a w innych przypadkach pewnie nie raz wyzdrowiałem, bo byłem przekonany, że mam dobry lek, który tak naprawdę mógł mi wcale nie pomóc. Podobno ludzie nawet zdrowieli ze śmiertelnych chorób dzięki efektowi placebo. Podobna zależność jest też w drugą stronę bywały przypadki, że przez pomyłkę zdrowym ludziom mówiono, że są chorzy i faktycznie gdy oni to przyjęli do wiadomości stan ich zdrowia się pogarszał.
Wiek: 42 Dołączyła: 12 Sie 2006 Posty: 1809 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 9 Styczeń 2008, 10:44
Co do antybiotyków, to większość z nich jest o szerokim spektrum działania a my najczęściej łapiemy jakieś pospolite bakterie i przepisane antybiotyki działają. Oczywiście bakterie się mutują... i już niedługo coraz trudniej będzie znaleźć skuteczny antybiotyk.
Wiek: 50 Dołączyła: 16 Sie 2006 Posty: 1417 Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 9 Styczeń 2008, 10:49
Osobiście bardzo się wystrzegam antybiotyków staram się w ogóle ich nie brać, a że rzadko choruję to inna para kaloszy. Ostatnio jak byłam lekko podziębiona i wybrałam się do lekarza (bardziej dla ściemy, żeby nie iść do roboty) to pani doktor zajrzała mi do gardła i co stwierdziła że trzeba zapisać antybiotyk, hm....
Wiek: 42 Dołączyła: 21 Sie 2006 Posty: 1278 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 9 Styczeń 2008, 11:16
To generalnie z dyskusji wniosek taki, że odstawiamy leki, bo każdy sam może sie wyleczyć działając na siebie swoją świadomością-uzywając efektu placebo. trzeba sobie wmuwic, że herbata która pijemy codziennie nas z tego wyleczy i czakać na poprawę Podoba mi sie, i jakie niedrogie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum