Forum Bydgoszcz

[Tomas]

W najbliższy weeknd czyli ostatni wrześniowy wybieram się na nurkowania do miejscowości Łagowo. Są tam w okolicy 3 jeziora o przejżystości kilku metrów co na polskie warunki stanowi wysoką klasę czystości. Jedno z nich posiada ściankę brunatną, która zaczyna się na kilku metrach a kończy na 40tu. Jest to główny cel mojej wyprawy 40m Mam nadzieje, że odczuje efekt narkozy azotowej. Po weekendzie spróbuje wam opisać jaki to jest stan. Podręczniki podają, że człowiek się czuje jak powypiciu alkocholu a głębokość określa intensywność narkozy azotowej. Jednak gdy wypłyniemy w górę wszelkie objawy mijają. Jestem ciekaw jak to się dzieje. Po za tym przy takich ściankach znajduje się mnóstwo życia co będzie kolejną rzeczą, którą zamierzam sprawdzić.
Jeziora te wzbogaca liczna rośliność i masa ryb więc może jakaś padnie moim łupem. Bedzie git i piękny relaks. Przedewszystkim cisza niedoopisania "PODWODNA"
Jakby byli chetni to zapraszam bo właśnie wystawiła mnie Basia a miejscce jest już wykupione w Hotelu. Można spróbować nurkowania

[Zet]

Z niecierpliwością czekam na relację, bo ja niestety musiałem na nowych studiach się pojawić, a też chciałem jechać...

[Tomas]

Weekendzik bardzo udany. Zajechałem na miejsce bardzo późno bo o 2giej z piątku na sobotę. Miejscowość Łagów jest położona 270km od Bydgoszczy a 5o km od Świecka. Od dawna znana jako uzdrowisko klimatyczne. Położona przy 2 jeziorkach: Trześniowskim i Łagowskim. Park krajobrazowy obejmuje 4500 ha terenu lasów i jezior zajebiste miejsce na wyciszenie i relaks. Ośrodek wypas sypialnie, livingroom itd.
Pierwsze nurkowanie na jeziorze Trześniowskim odbyło się przy ściance Iłowej polodowcowej. Wyprawa łódeczką w malowniczych terenach Parku. Ścianka zaczynała się na 19m a kończyła na 36m. Cały akwen posiada I klasę czystości i rzeczywiście była dobra przejrzystość dopiero po przekroczeniu 20m włączałem latareczkę. Konsystencję ścianki można przyrównać do gliny,piękne słoje. Płynąc wydawało się jakby się znajdowało w jakieś jaskini Długość ścianki 250m, zaliczona głębokość 30.5m nie było jednak efektów narkozy azotowej ale za to widoki nie do opisania.
2gie nurkowanie nocne: Nurkowanie z adrenalinką ale za to jakie przyjemne. Maksymalna głębokość jaką osiągnąłem to 26,5m ale tylko na samym początku w celu przegłębienia. Później polowanko na uśpione rybki. Można powiedzieć,że udane. 4 szczupaki jeden prawie złapany za ogon Płocie, Okoń 0,5m pochłaniający innego okonia. Bez strachu jadł przy nas było co obserwować. Raczek nie boraczek, który coś transportował do bazy ławice troci śpiące przy samym dnie ale bez możliwości złapania. Czujne skubane są. Bujna roślinność. Jak zwykle ludzkie odpady w postaci puszek itd. Jednym słowem zajebiście.
Wieczorkiem grill i MIsss WOOORLLD i opowieści dziwnej treści o przygodach nurkowych. Przynajmniej wiadomo gdzie się wybrać.
3cie nurkowanie:ścianka z węgla brunatnego zaczynała się od 12m a kończyła na 30m. Piękny gwałtowny uskok i różnego rodzaju leje w sciance. Maksymalna głębokość osiągnięta to wieżowiec (33m) nowy rekordzik ale również bez efektu narkozy
Po drodze napotkałem kilka węgorzy i szczupaka. Na dole trochę piździło no i słoneczka nie wiele.
Po takim weekendzie człowiek wie dlaczego pracuje

[Newman]

mozesz cos o tych rybkach dodac?? jak je łapaliscie ?? harpunami czy jak?

ale jestem w szoku ze nie spierdoliły..

[Zet]

No właśnie przed nurkami ryby nie spierdalają, a w nocy jak kimają to już w ogóle można je rękoma łapać.