Forum Bydgoszcz

Kasia

Muszę wam ogłosić że wyprzedaże w Londynie ruszyły pełną parą. co niektóre sklepy mają do 70% obniżki.
Polecam

Tomas

Dobra wsiadam rano do samolotu i wieczorkiem wracam. Małe zakupy,kawka z siorami

W sumie już tak można z Bydgoszczy. "The world is not enough"

Newman

aaaaaaaaaaaaaaa Kasia... zabierasz mnie na zakupy rozumiem

Monika

U nas też na wystawach sklepowych ogłoszenia, że przeceny nawet do 70% a potem wchodzisz do sklepu, a tu max 30%. Chociaż kurtki zimowe naprawdę są teraz w dobrych cenach. Tylko czy te przeceny to czasami nie jest jakiś chwyt marketingowy. Wiem, że markety robią takie przekręty, np. Tyskie kosztuje normalnie 2,35 zł., potem robią cenę 2,59 zł. i przekreślają i dookoła pełno napisów, że promocja na Tyskie UWAGA: 2,35 zł. Dokładnie takie same ściemy robią z proszkami, na jeden dzień lub dwa podnoszą cenę żeby potem obniżyć jako promocje, a tak naprawdę jest to ta cena przed podwyżką a nie jakaś promocyjna. Chyba trochę zakręciłam, ale cóż. Prawda jest taka że ludzie uwielbiają słowa: gratis, przecena, wyprzedaż, promocja...

Maćka

Fakt u nas też dużo wywieszek informujących o przecenach i wyprzedażach nawet do......%, ale to prawda,że później często okazuje się, że to zwykły przekręt bo przecena jest niewielka. Też uważam,że ludziska bardzo lubią słowa gratis, przecena....Wtedy kupują i kupują nie patrząc na to, że niekiedy wcale nie jest to przecena ;-)

Kasia

No Newman ruszaj London czeka na twoje funciorki. pewnie coś dla Anety znajdziesz.
:idea:

Newman

musze sie przejsc do Harodsa.. mloda mnie meczy strasznie o to

Gość

Wyprzedaże teraz dają radę. Jak byliśmy w W-wie to w H&M były przeceny do 80% stanu wyjściowego cen więc oczywiście coś wpadło do łapki i miło jest wydać 100zł i zakupić koszulkę i sweterek dobrej jakości. W zeszłym tygodniu w Toruniu również wybrałem się na zakupy po starówce i również mile zaskoczenie. Zakupiłem kurtkę w Hausie na zimę za 30% wartości początkowej sprzedawca się wkurwiał bo kupił tę kurtkę jak były 50% obniżki a ja tu proszę około 100 mniej niż pracownik sklepu. Fakt, że to pojedyncze sztuki ale warto poszukać. Później jeszcze kilka sklepów gdzie w rewelacyjnej cenie 35zł zajebiste koszule w Carry co stanowiło również 30% wartości, gdzieś tam jeszcze spodnie no i jakby tak zliczyć to kilka a nawet kilkanaście stówek w kieszeni. Ogólnie stwierdzam,że nie warto robić zakupów czy prezentów w okolicy grudnia bo się strasznie przepłaca. Od teraz zawsze będę czekał na takie przeceny. Wczoraj również miłe zaskoczenie, spacerując ulicą Długą w Bydzi również masakrycznie duża ilość wyprzedaży. Trochę zasmucił mnie fakt,że ta ulica zamiera. Naliczyłem ponad 20 wolnych lokali do wynajęcia. Wracając do tematu wstąpiłem do obuwniczych i również miłe zaskoczenie. Co prawda nie planowałem zakupu butów wiosennych teraz jednak nadarzyła się okazja i również zostało zaoszczędzone w stosunku do cen wyjściowych 60%, 2 pary leżały jak ulał

i kolejne stówki w kieszeni. Zajebista pora na porządne ubranie się i zaoszczędzenie sporego majątku nawet w Polsce a nie tylko w Anglii. Więcej już nie pójdę do miasta bo kto to będzie nosił ;-)

i kiedy

Tomas

To wyżej to pisałem ja Jarząbek tylko mnie wylogowało i GOŚĆ się odnotował

Monika

No to wreszcie zacznij to nosić bo na razie tylko kurtkę widziałam... i rzeczywiście super, dużo śmiechu było w Sopocie jak Tomas zachwalał swoją kurtkę a potem jeszcze ubrał w nią Magdę, która dosłownie się w niej utopiła... już niedługo będzie fotka. :hahaha:

Maćka

To fakt, kurtka dla mnie troszku za duża :-)

A pozostałe zakupione rzeczy przez Tomka - hm.....miałam niezły pokaz mody :-)

Wszystko śliczne, ceny naprawdę rewelacyjne i teraz tylko czekać, jak Tomek będzie nam się stroił :-)

Newman

heheh... to kiedy poznamy nowa kolekcje Tomasza

Tomas

Wiecie, że zawsze byłem lalusiem :mrgreen:

Modna fryzurka (żelik), gacie po tacie itd.

Naprawdę to chodziło-wiecie- o rozsądne wydawanie mamony i jeśli chodzi o ubiór to już wiem w jakim czasie

Kasia

Wczoraj kupilam plaszczyk, okazyjna cena £25 przeceniony z £60 no i £ 35 w kieszeni.Jakby tak liczyc to bym duzo zaoszczedzila przy kazdych zakupach ale czemu tego w portfelu nie widac.
Mojego brata wyliczanka bardzo mi sie podoba, w krwi to mamy :mrgreen:

Maćka

Ja też wczoraj na zakupy sie udałam i o...... kupiłam 2 pary butów - a to tak dla poprawy humoru :mrgreen: