Forum Bydgoszcz

Stawiar

Jutro idziemy z kumplem pierwszy raz na basen na godz. 7.00. O ile wogóle wstaniemy o tej porze, to zdam relację, jak było.

Monika

Jak wstaniecie... to uwierzcie mi, że dzień będzie udany. Ranna gimnastyka w formie basenu to super energia na cały dzień, wiem coś o tym. Poza tym jak pracowaliśmy w Przyjezierzu to ja zawsze z rańca przed śniadankiem chlup do wody i pływanko... super sprawa. :basen:

Stawiar

Jeszcze nigdy nie byłem tak wcześnie na basenie. Podobno fajnie jest później przez cały dzień. Pewnie będziemy chodzić na ten basen do pierwszego zapalenia płuc. hehehehe.

Newman

no i co kłamiesz Stawiarsky

a w elektroniku to przeciez rano chodzilismy...

Stawiar

tak rano?

kubek

a to nie bylo 8 jak mielismy basen ?

MonSta

potwierdzam, Stawiar wstał rano i pojechalbyl. czy zamoczyl sie to sie okaze jak pojawi sie na forum,

zobaczymy,

Maćka

Dzielny chłopak ;-)

Stawiar

Byłem, byłem. Basen zaliczyłem.

Ciężko się wstawało. Gdyby nie to, że szedłem z kumplem, to bym nie wstał. No ale jakoś się udało. Wejście 7 pln. Jak ktoś nie ma kłódki to jeszcze zyla za wypożyczenie. Ogólnie nic się nie zmieniło od czasu jak chodziliśmy w elektroniku. Takie same kiepskie szafki jak były tak stoją. Basenik kulturka: na całym basenie tylko 4 osoby (licząc z nami). Na dnie żadne gówno nie pływało, woda ciepła.

Niestety pływanie miało też swoje minusy. Jest zajebiście zimno po wyjściu z wody. Normalnie Finlandia. Dopiero pod prysznicem jako tako. Później jajeczniczka w pobliskim barze mlecznym Kaprys i do pracy - odespać. Bardzo przyjemnie. Monika miała rację. Zupełnie się inaczej dzień zaczyna, jak się trochę popływa.

Pozdrawiam w oczekiwaniu na pierwsze oznaki przeziębienia.

A tak wygląda teraz mój kaloryfer w robocie...

Newman

co to za sciera na oknie?

Stawiar

no jak to, ręcznik suszę nie widać

Newman

no nie widać wlaśnie..

flyszman

....feee...zdejmij szybko te ciuch z kaloryfera bo mi az przez kompa wali stęchlizną :mrgreen:

Monika

A na jakim basenie byłeś?

Stawiar

na polonii