Forum Bydgoszcz

[MonSta]

heh, niezłe podsumowanie:

http://ksiazki.wp.pl/id,32073,size,2,galeria.html

[Emicha]

Przeczytałam i uważam, że problem (jeśłi tak to można nazwać został potraktowany baaardzo powierzchownie. Autorzy "recenzji" chcieli przedstawić alfabet, więc według mnie na siłę wrzucali tam tytuły fimów na różne litery. NIe wszystkie fimy oglądałam, ale na pewno jest złych filmów więcej niż 23, a do tego mieszanie filmów z epoki dzieciństwa kaczorów z ostatnimi produkcjami, to porażka. Autorzy sami sobie siedli i postanowili jakinfilm jest dobrą ekranizacją a jaki złą. No cóż, jak wiemy o gustach się nie rozmawia. Poza tym nadużywanie słowa "gniot" i zwalanie winy na to, że film jest długi, to trochę za mało na rzetelną recenzję, nie uważacie?

Osobiście nie zgadzam się z recenzją na temat "Frankensteina", bo bardzo lubie ten film. Uważam, że De Niro świetnie zagrał postać, był wspaniale ucharaketryzowany, i film dobrze oddaje uczucia jakie wywoływał sam Potwór, jego twórca i całe otoczenie. Zawsze kiedy film "leci" w TV i o tym wiem, to staram się go oglądać.
"Ja wam pokażę" może jest za słodki, ale bardziej mi się podobał niż nigdy w życiu, gdzie Judyta jest według mnie za urocza. Wolę Grażynę Wolszczak.
"Wiedźmin" mnie się podobał, ale ciężko się było czasem połapać podczas oglądania serialu, a co dopiero filmu, gdzie fabułę bardzo okrojono.

Tak więć moim zdaniem autorzy też stworzyli gniot recenzji filmowych nie do końca zagłębiając się w sens tego co piszą...

[MonSta]

szerze mówiąc odniosłam podobne wrażenie, bo jeśli ktoś robi takie zestawienie wg alfabetu to powinno sie nazywać najgorsze filmy których tytuły zaczynają sie na kolejne literki alfabetu
ale wrzucono tu taki wachlarz tytułów których wspólnym mianownikiem jest to że są ekranizacjami książek a nie najgorszymi filmami,