Forum Bydgoszcz Strona Główna Forum Bydgoszcz
Forum na luzie
;-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
DEPRESJA CHOROBA CYWILIZACYJNA
Autor Wiadomość
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
  Wysłany: 13 Kwiecień 2007, 00:28   DEPRESJA CHOROBA CYWILIZACYJNA

Chciałbym się podzielić z wszystkimi forumowiczami informacjami na temat depresji. W tym celu zacytuje artykuł opisujący ogólne zjawisko tej choroby. Szczegóły medyczne dla większości nie będą ciekawe więc nie będę się nad nimi rozdrabniał dlatego zachęcam do przeczytania ogólnych informacji zamieszczonych poniżej.
Ukryta epidemia
Choroba ta dotyka coraz większą liczbę ludzi, a mimo to zarówno lekarze, jak i pacjenci bardzo często nie rozpoznają jej objawów. Tymczasem niezdiagnozowana depresja może przerodzić się przewlekłe schorzenie.

(...) Ponad połowa przypadków depresji nie zostaje zdiagnozowana, co potęguje cierpienie chorych i na dłuższą metę zmniejsza ich szanse na wyleczenie – ostrzega Enric Alvarez z oddziału psychiatrii szpitala w Sant Pau w Barcelonie.

Lekarze nie zawsze stawiają prawidłową diagnozę, bo symptomy tego schorzenia są często niejednoznaczne. Dużo istotniejsze jest jednak to, że wielu chorych z rezygnacją godzi się na swoje złe samopoczucie i ani oni, ani ich najbliżsi nie dostrzegają, że zły humor, bóle pleców i głowy, problemy ze snem czy brak ochoty na rzeczy, które wcześniej uwielbiali, w rzeczywistości są skutkiem depresji.

Psychiatrzy innych szpitali w Barcelonie potwierdzają diagnozę doktora Alvareza. – Poważnym problemem jest niewłaściwa diagnoza. Bardzo wiele osób po prostu nie dostaje leków, które mogłyby im skutecznie pomóc – podkreśla Antoni Bulbena, ordynator oddziału psychiatrii w jednym z barcelońskich szpitali.

– Ludzie w depresji, w szczególności osoby w podeszłym wieku, mają skłonność do postrzegania swego stanu jako naturalnego, tymczasem jest to poważna choroba. Ich rodziny także nie widzą nic dziwnego w tym, że dziadek wiecznie skarży się na złe samopoczucie – dodaje inny psychiatra, Joan de Pablo.

Szacuje się, że 15 proc. społeczeństwa doświadcza w swoim życiu co najmniej raz depresji klinicznej, czyli stanu chorobowego, którego nie można mylić ze smutkiem po śmierci kogoś bliskiego czy po zerwaniu z partnerem. Z nieznanych przyczyn na chorobę tę cierpi dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn, odpowiednio 20 i 10 proc. Ma to swoje konsekwencje dla gospodarki: według białej księgi społecznych kosztów zaburzeń zdrowia psychicznego roczne wydatki z tego tytułu wynoszą w samej Hiszpanii 750 milionów euro. Dodajmy też, że depresja jest najczęstszą przyczyną samobójstw.

Powodem tak dużej liczby niezdiagnozowanych przypadków depresji jest fakt, iż "wiele osób ma błędne wyobrażenie o tej chorobie – wyjaśnia Enric Avarez. – Myślą, że to stan smutku, co jest nieprawdą.

Czym wobec tego jest depresja? To zaburzenie procesów chemicznych zachodzących w mózgu, związanych z neuroprzekaźnikami, czyli małymi cząsteczkami pozwalającymi na nawiązanie komunikacji między neuronami. Choroba ma wiele objawów, które mogą być inne u każdego pacjenta. Jednym z nich jest smutek, to jednak "ani pierwszy, ani najważniejszy symptom. Stanowi raczej konsekwencję, a nie przyczynę" zaburzeń w komunikacji między neuronami – podkreśla Alvarez.

Najważniejszym objawem zdaniem psychiatry z Sant Pau "jest niska tolerancja na stres, czyli niezdolność do podejmowania decyzji czy stawienia czoła sytuacjom, które wcześniej nie stanowiły żadnego problemu”. Alvarez wspomina przypadek pacjenta pracującego na górze Montjuic, który powiedział mu: "Kiedy wchodzę tam rano, mam wrażenie, że ta góra to Kilimandżaro”. – To bardzo typowe – wyjaśnia psychiatra – że choremu wszystko wydaje się wielką górą”.
Komuś, kto cierpi na taki stan lub dostrzega u siebie inne dolegliwości świadczące o depresji, psychiatrzy polecają wizytę u lekarza pierwszego kontaktu. – W przypadku wątpliwości lepiej zasięgnąć porady specjalisty – twierdzi Alvarez. – Zawsze lepiej pójść do lekarza, nawet jeśli okaże się, że to nic poważnego, niż nie pójść mimo poważnej choroby.

– Niezdiagnozowana depresja może przerodzić się w przewlekłą chorobę i doprowadzić do sytuacji, w której chory jakoś żyje, ale jest nieszczęśliwy – wyjaśnia doktor Joan de Pablo. Może się zdarzyć, że stan pacjenta się pogorszy lub depresja sama się cofnie. Ta druga możliwość zdarza się jednak niezwykle rzadko.

Kiedy choroba zostanie rozpoznana i jest właściwie leczona, aż 85 proc. osób zauważa znaczną poprawę. By leczenie było skuteczne, konieczne jest zażywanie leków antydepresyjnych regulujących przekazywanie sygnałów pomiędzy neuronami.

W niektórych przypadkach zaleca się połączenie leczenia farmakologicznego z psychoterapią – podkreśla de Pablo. Dzięki niej można skutecznie nauczyć się stawiać czoło stresującym sytuacjom czy konsekwencjom depresji wpływającym na życie partnera, nasze życie zawodowe albo poczucie własnej wartości. Psychiatrzy zgadzają się jednak co do tego, że w przypadku depresji klinicznej psychoterapia nie wystarcza, by przywrócić prawidłową komunikację między neuronami. Trzeba także korzystać z leków.

NIEPOKOJĄCE OBJAWY:

NISKA TOLERANCJA NA STRES. Zdrowa osoba przystosowuje się do różnych sytuacji stresowych dzięki neuroprzekaźnikowi zwanemu serotoniną. Niedobór serotoniny u osób cierpiących na depresję sprawia, że są one szczególnie nieodporne na stres. Pacjent spostrzega, że sytuacje, w których kiedyś radził sobie bez problemu, dziś go przerastają.

NISKA TOLERANCJA NA BÓL. Serotonina wpływa także na odczuwanie bólu. To dlatego u osób z depresją próg bólu jest mniejszy, a odczuwanie przykrości fizycznych zaostrzone. Częste dolegliwości fizyczne, które zdrowy człowiek znosi bez większego problemu, jak ból w plecach czy ból głowy, dla chorej osoby są źródłem dużych cierpień.

ZABURZENIA SNU. Serotonina ma także wpływ na regulację dziennego rytmu pracy organizmu. U osób cierpiących na depresję występują takie zaburzenia, jak bezsenność (najczęściej w drugiej połowie nocy) czy sen niedający odpoczynku (ze względu na zaburzenia w fazie snu głębokiego). Czasami chory śpi dużo, ale nie ma poczucia, że odpoczął.

NIEZDOLNOŚĆ ODCZUWANIA PRZYJEMNOŚCI. Noradrenalina, czyli inny neuroprzekaźnik, którego brakuje chorym na depresję, jest kluczowym elementem pozwalającym odczuwać przyjemność. Człowiek przestaje wykazywać jakąkolwiek motywację czy zainteresowanie rzeczami, które wcześniej mu się podobały – dotyczy to spraw związanych z rodziną, pracą, rozrywką, a nawet seksem. W skrajnych przypadkach przestaje mu zależeć na własnym życiu i ma myśli samobójcze.

ZABURZENIA POZNAWCZE. Noradrenalina bierze udział w procesie przyswajania wiedzy, zapamiętywania informacji oraz wpływa na szybkość przetwarzania informacji w mózgu. Nierzadko osoby cierpiące na depresję mają poczucie obniżenia możliwości intelektualnych.
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 29 Wrzesień 2008, 11:28   

Wygląda na to, że jest związek między depresją, a wiekiem ojca - http://wiadomosci.onet.pl...iecka,item.html - w dzisiejszych czasach ludzie decydują się na dzieci w o wiele późniejszym wieku niż kilkadziesiąt lat temu. Może to też jest jedna z przyczyn większej zachorowalności na tą chorobę.

Jest też inna zależność - mężczyźni leczący depresję farmakologicznie mogą mieć większe problemy ze spłodzeniem dziecka - http://wiadomosci.onet.pl...nosci,item.html
_________________
 
 
     
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 30 Wrzesień 2008, 12:38   

W sumie to nic te badania nie wniosły oprócz tego co już było wiadome odnośnie wieku rodziców i skutkami z tym związanymi. Co do depresji samej w sobie to wiek rodzica może ma jakieś znaczenie ale ogólnie to przeżycia albo genetyczne uwarunkowania powodują tą chorobę.
Chciałbym wam zwrócić uwagę na świat, w którym żyjemy i na atmosferę tzw. dobrego życia. Mnóstwo ludzi może czuć się niedopasowanym lub nie dosyć dobrym w realizowaniu swojego życia przyglądając się temu co kreują media pokazując tzw. wzorce. Oczywiście przeżycia poszczególnych osób mają największy wpływ na wystąpienie tej choroby. Co do leczonych ludzi i to często przez wiele lat na to schorzenie to wręcz dla mnie śmieszne jest pokazywanie im skutków ubocznych leków, które zażywają aby nabrali chęci do życia (Pętla na szyję).
A po za tym 30% osłabienia plemników w najgorszym wypadku jak to podaje ta gazeta informując równocześnie, że badania należy jeszcze potwierdzić nie stanowi wcale gorszej dyspozycji jak np. przy regularnym zażywaniu wszelkich używek jak np. papierosy, alkohol, maryśka itd.
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 30 Wrzesień 2008, 15:09   

Tomas napisał/a:
Co do depresji samej w sobie to wiek rodzica może ma jakieś znaczenie ale ogólnie to przeżycia albo genetyczne uwarunkowania powodują tą chorobę.
Tylko właśnie im starszy jest ojciec tym więcej ma plemników z różnymi mutacjami w kodzie genetycznym i dlatego spłodzone dzieci mogą mieć potem genetyczne skłonności do depresji.
Tomas napisał/a:
A po za tym 30% osłabienia plemników w najgorszym wypadku jak to podaje ta gazeta informując równocześnie, że badania należy jeszcze potwierdzić nie stanowi wcale gorszej dyspozycji jak np. przy regularnym zażywaniu wszelkich używek jak np. papierosy, alkohol, maryśka itd.
Ale nie można bagatelizować skutków ubocznych tej grupy leków (które często stosuje się przez wiele lat) tylko dlatego, ze regularne zażywanie narkotyków ma podobne skutki uboczne.
_________________
 
 
     
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 30 Wrzesień 2008, 18:07   

Zet napisał/a:
Ale nie można bagatelizować skutków ubocznych tej grupy leków (które często stosuje się przez wiele lat) tylko dlatego, ze regularne zażywanie narkotyków ma podobne skutki uboczne.

Ja nie bagatelizuje tylko stwierdzam. Po za tym żaden lekarz nie będzie przepisywał takich leków jak one są niepotrzebne a wręcz przeciwnie dla niektórych niezbędne do normalnego funkcjonowania. Przeważnie tacy ludzie nie korzystają z używek bo są zakazane do tych leków i w gruncie rzeczy porównując z ludźmi, którzy z nich korzystają mniej więcej w równym stopniu upośledzają swoje plemniki.
A jeśli chodzi ogólnie o żywotność małych jajeczek z ogonkiem to głównym czynnikiem ich mocy jest ruch fizyczny, który utrzymuje nasze ciało i wszystko co z nim związane w dobrej formie.
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Emicha 
Mommy


Wiek: 42
Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 1278
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Październik 2008, 14:13   

Depresja jest straszna, mieszkając na studiach w bursie miałam koleżankę, która wpadła w depresję. Potrafiła się rozpłakać bo nie mogła znaleźc szczoteczki do żebów, stała na balkonie smutna, wpatrzona w 1 punkt i mówiła: "po co żyć"... Jakiekolwiek słowa pocieszenia odbijały sie od niej wręcz jak piłka od ściany, dramat.
_________________
http://galeria.interia.pl/galeria,g_id,95513
babies

 
 
     
Maćka 


Wiek: 50
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 1417
Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 3 Październik 2008, 13:07   

A moja koleżanka po porodzie miała depresje i to dopiero było straszne. Ale teraz jest już cudownie i jest bardzo szczęśliwa :-)
_________________
Magda S.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 3 Październik 2008, 17:41   

Depresja poporodowa to chyba dosyć częste zjawisko.
_________________
 
 
     
Monika 


Wiek: 42
Dołączyła: 12 Sie 2006
Posty: 1809
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 3 Październik 2008, 22:30   

Mnie na szczęście to nie dopadło, w głowie miałam same pozytywne myśli. Chciałam już szybko być w domu, a po cesarce to jednak dłużej trzymają w szpitalu i to mnie dołowało.
_________________
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13