Forum Bydgoszcz

[Tomas]

Wczoraj postanowiliśmy urozmaicić sobie wieczór nie tylko siłownią ale również porobić coś innego. Z lat młodzieńczych zarówno na koloniach jak i obozach zawsze towarzyszył mi tzw. 'pingiel". Od kilku albo nawet kilkunastu lat jednak zaprzestałem bawić się z tą dyscypliną, dalczego?Może z barku czasu a może z chęci poznawania innych dyscyplin czy możliwości spędzania mile WOLNEGO czasu. Rozmawialiśmy o tym że byśmy sobie chętnie pograli od ponad miesiąca i 2 dni temu po rozłożeniu stołu u mnie w chacie przeprowadziliśmy mały turniej w składzie: Magda, Maras Czerski, Maras Moś i ja. Śmiechu i zabawy było co nie miara i w dniu następnym zamówiliśmy stół w Sport Factory (godzinka przyjemności 15zł). Było świetnie i o dziwo po kilku minutach gry przypomniały mi się "stare" sztuczki. Wielki pokłon dla Magdy bo nie poznałem do tej pory laski, która by tak świetnie grała w tenisa stołowego. Jeśli jakaś forumowiczka jest chętna zmierzyć się jestem w stanie się założyć.
Jednak mocy Tomasa nie była w stanie zahamować i po odpowiedniach ustaleniach dotyczących meczu pomiędzy nami mam obiady przyszne jakie sobie zamarze do końca tygodnia
Chciałbym zaproponować wszystkim spróbowania odmiennej rozrywki, myślę, że nasze wizyty przy stole będą regularne więc jak znajdą się dodatkowi chętni może być naprawdę wesoło.

[Newman]

jestem zaaaaaaa!!!!!!!!!!!

dawac cyne kiedy sparing...


tyle ze ja nie mam sprzetu
bym musial cos zakupic.

[Tomas]

[Newman]

oks... to czekam na info

[Maćka]

To fakt tenis stołowy to fajna zabawa, zawsze lubiłam grać i super, że w końcu sie wybraliśmy. Po krótkiej rozgrzewce zagraliśmy kilka meczy i niestety przegrałam i teraz tydzień muszę w kuchni spędzić gotując obiadki dla Tomka a wiecie ile On potrafi zjeść Dobrze, że przynajmniej wybredny nie jest.
Mam nadzieję, że to nie ostatni raz i że większą gromadką kolejnym razem sie wybierzemy I zagramy o jakieś

[Stawiar]

Chętnie pogram w pingla. Chociaż niestety formę mam taką, że chyba będę przez rok gotował obiady i Maćce i Tomasowi. Trudno. Dajcie znac na kolejne wyjscie

[Tomas]

[Maćka]

[Newman]

to jeszcze mi ... mi ... mi...

[Zet]

[Calineczka]

halo a ja ja kocham pingla rozłoże was na łopatki, ja tez chce

[Maćka]

No to widzę, że niezła gromadka nas sie uzbiera. To kiedy kiedy?????

[Stawiar]

nowemu obiadu nie robie, bo nie mam w piwnicy gorzelni

[Newman]

ej no weź no.. chociaz zupke piwną...

[Newman]

no wiec moi mili ... wczoraj dokonalem zakupu equipmentu takze jestem gotowy stawac w szranki

calosc z piłeczkami wyszla mnie 40 zeta... i jest to raczej dolna półka cenowa...

najdrozsza paletka była po 260zeta