Forum Bydgoszcz Strona Główna Forum Bydgoszcz
Forum na luzie
;-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
W poszukiwaniu idealnej żony
Autor Wiadomość
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Kwiecień 2007, 14:31   W poszukiwaniu idealnej żony

Ja tam już znalazłem, ale jak ktoś jeszcze szuka to może sobie poczytać - http://zdrowie.onet.pl/14...styl_zycia.html :wink:
_________________
 
 
     
Kasia 

Wiek: 43
Dołączyła: 15 Sie 2006
Posty: 334
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Kwiecień 2007, 16:18   

no artykul niezly , ale tak naprawde nie mowi o idealnej zonie ale o relacji miedzy malzonkami
Konkluzjawynikajaca z tekstu: jak jest seks w malzenstwie to wszystko jest ok.
_________________
Katarzyna Sikorska
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Kwiecień 2007, 17:22   

utożsamiam sie z tymi pogladami
 
 
     
Monika 


Wiek: 42
Dołączyła: 12 Sie 2006
Posty: 1809
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Kwiecień 2007, 22:44   

Jest okey! :fala:
_________________
 
 
     
Stawiar 
Stawiar


Wiek: 45
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 1247
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Kwiecień 2007, 10:06   

Moja robota w wielu momentach polega głównie na spotykaniu się. Gadamy, załatwiamy, jemy, pijemy, gadamy, załatwiamy. Kiedyś bardzo popularnym tematem rozmowy o niczym, było: "Moja stara (żona) znowu mnie wkurwia. Nie mogę iść na piwo po pracy." Taki temat był uznawany za coś całkowicie neutralnego i zawsze na miejscu.

Ale to się powoli zmienia. Teraz moi rozmówcy najczęściej ciepło wypowiadają się o swoich zonach. Jeżeli potrafiłeś ułożyć sobie rodzinne życie, to jesteś człowiekiem sukcesu. Chodzenie na dziwki i upijanie się w męskim towarzystwie przestaje być w modzie (bynajmniej wśród luźdmi, z którymi spotykam się w sprawach zawodowych, więc głównie ze sponsorami). Nawet jakieś firmowe wyżerki czy popijawki coraz częściej organizowane są wraz z żonami. Efekt: skarbem jest taka żoncia, która potraif się zachować, pogada na każdy temat, opowie dowcip kiedy atmosfera gęstnieje, no rzecz jasna rozproszy nieco swoją urodą skostniałych potatusiałych biznesmenów.

To się zgadza z tym, co pisze ten koleś z Times. Widać na całym świecie zaczyna być podobnie. Gościu pisze na wstępie, że żona jest jego największym skarbem. A zupełnie inna sprawa w tym, że teraz często to kobiety robią większą kaskę od facetów. I wtedy też fajny maż się przydaje do robienia interesów. Zawsze może upić kontrachentów żony. :mrgreen:
 
     
Tomas 
Delikwent


Wiek: 45
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1741
Skąd: Bydgoszcz
  Wysłany: 26 Kwiecień 2007, 11:20   Szukajcie a znajdziecie - Macie to wszystko można zmienić

Cyt."jedzenie kupuje się gotowe, a małżeństwa coraz częściej nie uprawiają seksu. Czy konkurowanie, kto wychowa najbystrzejsze dzieci, oznacza małżeńskie tarapaty?"
A to coraz częściej jest zauważalne wśród Polaków. Schematy dzieci lepszych i gorszych. Kładzenie dużego nacisku na kształcenie (niektóre dzieci od rana do wieczora cały czas są męczone a to kursem angielskiego a to kursem szybkiego czytania oprócz zajęć szkolnych oczywiście) co powoduje ograniczenie wolności takiego dziecka i tak naprawdę pozbawienie go dzieciństwa. Bo kiedy taki ma sobie pograć w gierkę na kompie czy wyjść na boisko szkolne.
Cyt."Niedawne badanie z udziałem 5000 osób wykazało, że brak seksu i stres rodzicielski są wymieniane wśród najważniejszych powodów małżeńskich kłótni. Zwłaszcza ten pierwszy."
oooo tym nie wiedziałem chociaż to pewnie zależy od przeprowadzanych badań czyli w innych badaniach zupełnie inna przyczyna kłótni wiodła by prym.
Cyt. "uprawialiśmy seks 4-5 razy w tygodniu. Teraz mam czteroletniego syna, który śpi w łóżku mojej żony częściej niż ja. Seks - może raz w miesiącu.”
A później następuje zdziwienie, że ma kochankę - no i dobrze bo by mu kochones odpadły z przeciążenia
Cyt. "Nikt nie jest doskonały. Jeżeli dążymy do perfekcji, narażamy się na porażkę. Wystarczy, jeśli postaramy się być jak najlepsi." i ja jeszcze dopisze, że tylko dzięki porażce możemy tak naprawdę zauważyć co musimy poprawić i każda porażka studzi w nas postawę TYLKO JA MAM RACJE - TEN AKAPIT TO JEDNA Z NAJWAŻNIEJSZYCH MYŚLI, KTÓRE W ŻYCIU STOSUJE
Cyt. "Powinna zapewniać wsparcie, kiedy jest potrzebne, ale też je otrzymywać i umieć o nie prosić."
I tu przy tym chciałbym zaapelować do wszystkich kobiet. My mężczyźni nie jesteśmy jasnowidzami bo ich poprostu nie ma. Dlatego mówcie co chcecie a będzie wam dane albo przynajmniej my będziemy wiedzieć co chcecie. Mogę również was zapewnić, że ciężko się domyśleć o czym myślicie więc też radziłbym mówić o tym na głos.

Niezły artykulik i do tego dodałem swój komentarz więc koniec "kazania" schodzę z mównicy i robota :mrgreen:
_________________
IM GŁĘBIEJ TYM PRZYJEMNIEJ
 
 
     
Zet 
Ojciec Dyrektor


Wiek: 43
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 2889
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Kwiecień 2007, 13:52   Re: Szukajcie a znajdziecie - Macie to wszystko można zmieni

Tomas napisał/a:
...i ja jeszcze dopisze, że tylko dzięki porażce możemy tak naprawdę zauważyć co musimy poprawić
Fakt - człowiek uczy się na błędach, ale sęk w tym żeby uczyć się na czyiś błędach i porażkach, czyli po prostu nie powielać błędów innych osób.
_________________
 
 
     
Maćka 


Wiek: 50
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 1417
Skąd: Toruń/Bydgoszcz
Wysłany: 26 Kwiecień 2007, 13:58   

Najważniejsze chyba, żeby nie powielać swoich błędów :-P
_________________
Magda S.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
 
 
     
Newman 
Bronsky Squad


Wiek: 45
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 2726
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 26 Kwiecień 2007, 14:01   

Cytat:
Fakt - człowiek uczy się na błędach, ale sęk w tym żeby uczyć się na czyiś błędach i porażkach, czyli po prostu nie powielać błędów innych osób.


i to wlasnie jest idea...........ale raczej nie dotyczy polakow... bo polaak madry po szkodzie...
 
 
     
MonSta 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Sie 2006
Posty: 800
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 27 Kwiecień 2007, 07:25   

Tomas napisał/a:
I tu przy tym chciałbym zaapelować do wszystkich kobiet. My mężczyźni nie jesteśmy jasnowidzami bo ich poprostu nie ma. Dlatego mówcie co chcecie a będzie wam dane albo przynajmniej my będziemy wiedzieć co chcecie. Mogę również was zapewnić, że ciężko się domyśleć o czym myślicie więc też radziłbym mówić o tym na głos.


no i vice wersa

ja uważam że podstawą dobrych relacji i małżeńskich i w ogóle jakichkolwiek jest ROZMOWA. Ale oczywiście dobrze rozumiana rozmowa, ze wszystkimi swoimi elementami, wzajemnego słuchania, zrozumienia, bez zakłóceń, szumów informacyjnych itp itd
_________________
STOP NADINTERPRETACJI
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12